zaczalem trylogie od "babelu" ktory mi sie bardzo podobal.... pozniej amores perros ktore moim zdaniem jest nieporozumieniem. koncze obejrzeniem 21 gramow, ktore bylo pierwszym filmem "za ciezkim" dla mnie do obejrzenia... nie wiem dlaczego, ale cholernie nudzil mnie ten film. wszystko bylo jasne od samego poczatku, a to za sprawa dziwnej konstrukcji w ktorej sceny byly pociete i wymieszane...
moze sie nie znam, przykro mi bardzo :) nie polecam