Film dobrze rozegrany, żywiołowa gra aktorska (wiarygodna), bardzo dobry montaż, jednym słowem jak za najlepszych lat. Zaskoczenie? Nie, rosyjskie kino akcji, zawsze miało powiew świeżości. Oby tak dalej.
Co do etatowych opluwaczy, ich „recenzje” są dla mnie zachętą.
"b. dobra akcja, o niebo lepsza niż jakaś hollywoodzka szmira" - rok 2013 do kin wchodzi "Kapitan Phillips". 6 nominacji do Oscara, 4 do Złotego Globu (itd.), średnia IMDB 7,9. "22 minuty" - gniotowate ruskie filmidło, puszczane jedyne na podrzędnych stacjach telewizyjnych.
"Nie, rosyjskie kino akcji, zawsze miało powiew świeżości" - w roku 2013 do kin wchodzi "Kapitan Phillips" traktujący praktycznie o tym samym, ale oczywiście rosyjskie kino to powiew świeżości. Ciekawość w jakim aspekcie owa świeżość się objawia?
film to Rosyjska propaganda niestety Zwolennicy ZSRR , Prorosyjscy , Rosyjscy trolle wynajęci przez MSZ Rosji którzy podszywają się pod Polskich Patriotów chwalą ten film , osoby co mówią ze bohaterowie to Armia czerwona,NKWD, miłują Stalina,Lenina , to takie osoby chwalą Rosyjskie filmie które wiadomo ze są tylko szmirą i prowokacją , tacy osoby jak wy powinni sie wstydzić ze trzymają z Rosją którzy od zawsze mordowali Polaków .
Sam jesteś propagandą, ciągle wszyscy mówią na każdym kroku jakoś o amerykańskiej nikt nie wspomina
http://www.fronda.pl/a/iszczuk-jak-rozpoznac-agenta-moskwy,74274.html
http://zw.lt/opinie/zostac-rosyjskim-trollem/