Jak dla mnie nie ma nic gorszego niż iść na film z wygórowanymi oczekiwaniami. Byłam w kinie na 300 i teraz też poszłam na drugą część, ale bez oczekiwań na arcydzieło, bo sequele są zazwyczaj gorsze.
PLUSY:
- dobra gra aktorska Pani Green (Artemizja)
- dobrze odegrane skomplikowane relacje głównych bohaterów (głównie zasługa Evy Green)
- dobre zagrania strategiczne podczas bitew - kilka zaskakujących zwrotów akcji
- dobre efekty specjalne i niezłe sceny walki
MINUSY:
- słaba gra aktorska odtwórcy Temistoklesa - może broda ukrywa nieco mimikę twarzy, ale Butlerowi się udało z tego wybrnąć, a Stapletonowi nie
- trochę chaosu w fabule, za dużo niepotrzebnych wtrąceń
- powielanie schematu z cz. 1 - relacje syn - ojciec na tle bitwy