PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=486130}

300: Początek imperium

300: Rise of an Empire
2014
6,1 96 tys. ocen
6,1 10 1 96020
5,8 31 krytyków
300: Początek imperium
powrót do forum filmu 300: Początek imperium

tylko jedna postać została fajnie nakreślona i zagrana - Artemizja (czyli piękna Eva Green). O niej się wie, że jest totalnie fikcyjna i odjechana i że wszelkie jej zalety jak i wady są przerysowane. Ale jej bezpretensjonalny stosunek do wyżynania zachwyca. I to jej hasło "lepiej walczysz niż pier***isz" rozwaliło mnie. Zresztą jak i ta sado-maso scena okrętowa :)))
Eva Green jest wprost stworzona do ról femme fatale.

ocenił(a) film na 6
srick.pl

Artemizja to postać jak najbardziej prawdziwa i kiedy widzi się jak przedstawili ją twórcy tego filmiku to aż ręce opadają.

ocenił(a) film na 1
greggmm

Ok. Masz rację. Sprawdziłem w necie, że rzeczywiście można doszukać się kogoś takiego jak Artemizja w bitwie pod Salaminą, ale sama jej postać - to jak została przedstawiona - to już totalne nadużycie i "wolna amerykanka" scenarzystów. Tak samo jak kpiną jest Temistokles, który raczej nie brał udziału w bitwie pod Maratonem dziesięć lat wcześniej, i w której nie zginął Dariusz król Perski.

ocenił(a) film na 1
srick.pl

p.s. Między innymi przez te kłamstwa tak bardzo zirytował mnie ten film. Przez to i przez królową Gorgo (już to widzę jak kobieta rządzi się w "Starożytniej" :P Grecji). Bo wybujałe sceny walki (zwłaszcza morskiej) można sobie jakoś przefiltrować w mózgu.

ocenił(a) film na 5
srick.pl

chodzi o królową Sparty? A czy kobiety w Sparcie nie były tam czasem lepiej traktowane? Ponoć też uczono je walczyć. no i to jest królowa, a królowe w historii potrafiały się wybić. inna sprawa, jak było z tą królową naprawdę