Chodzi o to, że matka rzekomo znała Priklopila. Druga sprawa, matka biła Natasche, co potwierdziła sąsiad/sąsiadka pracujaca również w sklepie należącym do matki. Trzecia sprawa, poszło o te zdjęcia, na których Natascha ubrana jest wyzywająco, szminka, wysokie buty, pejcz i niektóre części ciała odkryte. Wysunięto więc oskarżenia, że matka mogła mieć jakieś powiązania z porywaczem a także doszło do znęcania się seksualnego, dlatego matka by to ukryć, załatwiła córce "wakacje" u Priklopila.

W sądzie Natascha zaprzeczyła temu co powyżej i broniła matki.

Więcej tutaj:

http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/austria/1960552/Austria-Natasch a-Kampusch-defends-mother-in-court.html

O, dziękuję bardzo ;3

Czy ostatecznie ta matka została uznana za winną?

Nie, wybroniła się z tego. Zostały jedynie oskarżenia.