Jak to dobrze, że wszyscy mieszają ten film z błotem ;) Cała sala kinowa tylko dla mnie! Jupi! ;)
A tak wracając do tematu... Bardzo klimatyczny i bardzo dramatyczny. Wybrałem się z uwagi na
trójkę moich ulubionych aktorów (Hopkins, Law, Foster), a okazało się, że to nie oni błyszczeli
w tym filmie najbardziej. Nie wiedzieć czemu, wręcz średnio do niego pasowali ;)
Początek filmu to spore zdziwienie, bo nie wiadomo o co chodzi. Po paru minutach byłem
przekonany, że doszło do pomyłki i puścili mi jakiś czeski film o prostytutkach :) Ale po chwili
pojawił się Jude Law i można powiedzieć, że odetchnąłem z ulgą ;)
Jak już napisałem, "360" jest bardzo klimatycznym filmem. To taka wybuchowa mieszanka
dialektów i kultur wschodniej, zachodniej Europy i USA. Niezwykle ciekawa i smakowita. A
muzyka to już prawdziwa rozkosz dla ucha!
Sama historia, a raczej zlepek kilku historii mniejszych, jest przepełniona napięciem,
atmosferą niepokoju. To taki bardziej dramat, aniżeli melodramat. Zero komedii (zwłaszcza
romantycznej ;))!
Muzyka w filmie to czysta poezja, a zdjęcia? Zdjęcia są specyficzne. Miejscami czuć mocny
powiew dawnych lat. To zaleta, bo potęguje klimat filmu.
Obsada? W teorii świetna, w praktyce im lepszy aktor, tym mniej mnie jego filmowa kreacja
przekonywała. Z drugiej strony, gdyby nie oni, w życiu bym na "360" nie poszedł, więc na coś
się jednak przydali ;)
Największa wada filmu? Wbrew temu, co polski tytuł sugeruje, bohaterowie wcale nie są ze
sobą jakoś specjalnie połączeni... Mi to jednak w niczym nie przeszkadzało.
Ode mnie 8/10 przede wszystkim za wspaniały klimat i muzykę!
Jestem zdziwiony że to piszę , gdyż to ja mam krytyczne podejście ale film jest bardzo dobry i zaskoczył mnie in plus. Również 8/10.
Zgodzić się mogę że temat nie jest odkrywczy , że film jest również trochę przewidywalny, ale to co go wyróżnia to świetna realizacja i super klimat. Brawa za reżyserię , scenariusz i muzykę-miło się to wszystko ogląda. Gra aktorska również na bardzo dobrym poziomie. Hopkins może zagrał po swojemu w tym filmie , ale cóż z tego ? Właśnie taka była jego zadanie i wykonał je świetnie.
Jeśli miałbym wybrać jeden film w tej tematyce to poleciłbym chyba 360. "Atlas chmur" przy tym to przedszkole.
Dziwi mnie , że taka niska ocena na filmweb, czyżby siła sugestii ? Stado podąża za swoim przywódcą ? Ciekawe ;)
Nawiązując jeszcze do wypowiedzi powyżej - rzeczywiście nie wszystko jest ze sobą połączone i to właśnie zaleta filmu. Po tytule filmu spodziewać by się można było, że właśnie wszystko zostanie podane pod koniec na tacy. Niezupełnie tak jest.