nudne, jakby na siłę. Ale zamysł ciekawy...
To fakt. Od twórcy ,,Miasta Boga" i ,,Wiernego ogrodnika" oczekiwałem więcej.Prawdy prezentowane mocno wytarte, inscenizacyjnie... też już było. Mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy, albo świąteczny skok na kasę...
Good night, and good luck, esforty.
5/10
Powiedzmy szczerze, gdyby nie obecnosc w obsadzie Jude Law, Hopkinsa czy Weisz malo kto by to obejrzal, a tak ludzie sie rozplywaja co za wspanialy film. Niewatpliwie plynie z niego madrosc co bardzo lubie i ma w sobie cos z filozofii egzystencjalnej jednak jako calosc jest nudny i mozna go smialo pominac co bez wahania wiekszosc by zrobila gdyby nie to od czego zaczalem swoja wypowiedz.
Szanowny xcbvr czyż nie dla aktorów i ich gry idziemy do kina? Życie jest jakie jest. Dla jednych nudne, kiedy nie ma pościgów samochodowych czy motocklowych, adrenaliny i sexu. Żyjemy w czasach, w których wydaje się już nic nas nie zaskoczy, nie zachwyci. Bo wszystko już pokazano, zajrzano w najintymniejszy zakątek naszego życia. Czy nie wystarczy, że film jest po prostu dobry, aktorzy graja dobrze ?
Myślę, że niejaki xcbvr popłynął tylko nie tym torem co trzeba. Najpierw napisał, że film jest nudny, następnie, że jednak ma pewną wartość gdyż płynie z filmu mądrość, którą lubi ... , aż pojechał po całości, że większość widzów by pominęła film gdyby nie obsada aktorska ? - jasnowidz. Skąd wie co by zrobiła większość? Niby film skreśla, pomija, a z drugiej strony jest na tak. Myślę, że zabrakło mu jakiejś rąbanki, strzelanki, fajerwerków i wręcz przyznałby filmowi OSCARA. Anataka! Masz wyczucie i rację. Użyłaś konkretnych słów. A co do aktorów to jak najbardziej mają ogromne znaczenie, bo ja nawet najlepszego filmu w którym występuje taki czy inny aktor bądź aktorka, a których źle znoszę, nie jestem w stanie obejrzeć bo ciągle widzę kogoś innego na ich miejscu, męczę się, męczę, aż ostatecznie rezygnuję, bądź w ogóle nie podchodzę do obejrzenia pomimo zachwytów, szczerych namawiań od przyjaciół. Pa.
To juz sprawa gustu, droga Fanko Leona Zawodowca. U mnie ten film ma 1/10 wiec widac jak bardzo sie roznimy. Nie zarzucaj mi ze lubie fajerwerki, poniewaz sie mylisz. Wrecz ich nienawidze. Polaczeni nie wyrozna sie niczym szczegolnym w swojej fabule. Jest przewidywalny (dla mnie) i stad slowo nudny. Anataka zbudowala swoja wypowiedz w sposob neutralny zamiast uzywac taniego jezyka. Zarzucasz mi ze przewiduje co zrobilaby wiekszosc, dlaczego wiec sama uwazasz ze JA przyznalbym mu Oscara? Co Ty mozesz o tym wiedziec? Zaprzeczasz sama sobie w sposob nielogiczny. Zarzucasz mi cos, a chwile potem robisz to samo. To bardzo inteligentne... Juz wiem ze nie ma sensu z Toba dyskutowac. Mialem na uwadze to ze film bez popularnych nazwisk nie bylby po prostu tak znany, moze nawet nie trafilby do polskich kin. Nie neguje tego ze pod wplywem powiedzmy "niesamowitego scenariusza" moglby stac sie odkryciem. Zle interpretujesz moja wypowiedz. Kazdy w filmie szuka czegos co go zainteresuje, wyobraz sobie ze ja w nim tego nie znalazlem, moze jestem zbyt wymagajcym widzem, a Ty mniej? Czy zadajesz sobie czasem takie pytania. Powinnas bo oszczedzilyby one bezuzytecznej wymiany zdan.
Drogi kolego (?), pozwól, że upewnię Cię, że jeżeli szukasz na tym polu jakiejkolwiek kulturalnej dyskusji, tracisz czas. http://www.filmweb.pl/film/360.+Połączeni-2011-597895/discussion/a+mnie+się+podo bal,2087422
Zobacz sobie jej posty tutaj (jeżeli oczywiście mnie nie ubiegłeś) - Pani 1vinga już bardziej mi przypomina trolla, bo bezmyślnie kontruje wszystkie wypowiedzi, z którymi się nie zgadza - szybko wyleczyła mnie z nadziei, że da się z nią o czymkolwiek normalnie pogadać. Tak więc wątpię, żeby dalsza wymiana postów z tą osobą zaowocowała czymkolwiek konstruktywnym :)
Pozdrawiam
Dziekuje za informacje. Upewnilem sie w stanowisku ze dalsza dyskusja z kims takim jest bezsensowa. Pozdrawiam:)
Ooo, wysoce kulturalny podżegacz, podjudzacz poszukał wsparcia, wow. Ostatecznie trafił swój na swego.
Tak jest wymagający znawco filmów, dosłownie w każdym momencie dnia a nawet we śnie zadaję sobie w kółko to pytanie: czy jestem czy nie jestem wymagająca. "Rec" powiadasz działa na Ciebie, no tak, tak ... więc szkoda tu mojego czasu.
No właśnie, gdyby nie obecność wymienionych przez Ciebie aktorów, film by trochę stracił, a tak to zawsze korzystniej patrząc na twarze, które sprawiają przyjemność. Tak to dziwnie ująłeś, że aż koniecznie muszę dziwnie odpisać, zadając Tobie takie pytanie: czy skoki narciarskie z udziałem Małysza miały znaczenie czy nie? Przecież mógł zastąpić go ktoś, kto to robił gorzej. Tak samo jest z obsadą aktorską, jedni lepiej drudzy gorzej. Dlatego Ci aktorzy a nie inni, dlatego taka muzyka a nie inna, taki wystrój itd. itd. Czy dla Ciebie nie ma znaczenia jakość ??? Czy jeśli kupujesz towar to starasz się o ten z wyższej półki czy byle by było? Każdy szczegół jest istotny.
Mialem na uwadze popularnosc. Nie mialem na mysli tego ze z inna obsada film bylby lepszy badz gorszy, poniewaz tego sie nie wie. Mozna to ocenic po fakcie. Blednie zrozumialas moja wypowiedz. Osobiscie juz zapomnialem ze widzialem ten film, tak bardzo mnie zaciekawil. Odpowiadajac na hmm ciekawe pytania jakie mi zadajesz:
"czy skoki narciarskie z udziałem Małysza miały znaczenie czy nie?" Szczerze nie obchodza mnie skoki narciarskie i nigdy ich nie ogladam, nawet z uwagi na fakt czy bralby w nich udzial wspomniany Malysz. Moja odpowiedz brzmi ' nie mialyby znaczenia ' , i tak bym ich nie obejrzal poniewaz nie znalazlbym tam nic wartego uwagi.
"Czy dla Ciebie nie ma znaczenia jakość ?" Zaczynam sie czuc jak w reklamie proszku do prania. Dla mnie jakosc ma ogromne znaczenie. Jesli musisz wiedziec, wybieram towary z 'wyzszej' polki. Dla jasnosci mowi sie z 'gornej polki'. Nie wiem czemu musisz to wiedziec ale oby te odpowiedzi byly dla Ciebie satysfakcjonujace.
Znane nazwiska to typowy product placement i ma on znaczny wplyw na popularnosc filmu. To bylo clue mojej wypowiedzi. Nie chcialem zaglebiac sie w szczegoly i tracic czas na rozpisywanie sie ale jednak widze ze prawie nikt tego nie zalapal i jestem zmuszony pisac juz drugi post. Mam nadzieje ze na tym sie zakonczy.