Film jest taki sobie, można obejrzeć ale są o wiele lepsze w tej klasie choćby Ostra Jazda. Na uwagę zasługuje Shannyn Sossamon w roli Eriki, natomiast partnerujący jej i grający główną rolę Josh Hartnett wypada bezbarwnie momentami wręcz głupkowato. Ogólnie film małociekawy, ale jeśli ktoś lubi romantyczne komedyjki o mało wyrafinowanej fabule to się nie zawiedzie.