PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788644}

41 dni nadziei

Adrift
6,8 25 169
ocen
6,8 10 1 25169
41 dni nadziei
powrót do forum filmu 41 dni nadziei

Piękny film.

ocenił(a) film na 9

Chciałbym mieć taką dziewczynę jak Tami.Czy są jeszcze na świecie dziewczyny którym nie zależy na wygodach i pieniądzach?
36 lat Cię szukam...Jesteś gdzieś tam...?

jedyny_realista

*strzępić, dzieciaku :)

jedyny_realista

Pozostaje życzyć ci, żebyś nikogo nie znalazł. Szkoda każdej dziewczyny dla ciebie, nawet tych, którymi pogardzasz. Lepiej kup sobie gumową lalę, jesteś akurat na jej poziomie.

jedyny_realista

Skończyłeś przynajmniej podstawówkę nieuku i chamie w jednym ?

jedyny_realista

Czytam i nie wierze

ocenił(a) film na 7
antylocke

Są. Ale zajęte

antylocke

są, ale zajęte pracą, pasjami, czytaniem/filmami. niestety większość panów szuka tych facebookowych klonów niż zauważy normalną kobietę. też długo szukam, więc życzę powodzenia

antylocke

Ciekawy temat :) zachęca do obejrzenia tego filmu. Po pierwsze z opisu/opinii - jednak najważniejsze to wrażenia wizualne, wygląd tej dziewczyny, a potem dopiero że zachowanie naturalne. Radzę zacząć od tego drugiego a potem wyglądu. Bo nawet ten fejsbookowy klon może nosić maskę i okazać się twoją miłością.

ocenił(a) film na 9
iris_1984

sory, ale dziewczyna która wstrzykuje sobie gówno pod skórę żeby poczuć się lepiej ma poważne problemy z psychiką, więc jest emocjonalnie wybrakowana. Dla kogo taka miłość? Chyba tylko dla podobnie uszkodzonych.

antylocke

Człowieku, może lubiła przygody ale bez tej łódki nawet by na niego nie spojrzała, poprostu było jej na rękę, wszystkie to zwierzęta bez serca, im wcześniej zrozumiesz tym mniej rozczarowań.

ocenił(a) film na 9
Polemonek

niestety jest w tym dużo prawdy. Biologia jest nieubłagana. Kobiety wchodzą w relację z powodu korzyści i poczucia bezpieczeństwa w przypadku pojawienia się potomka. Miłość to ostatnia rzecz jaką kobieta czuje do faceta i tylko do chwili gdy pojawi się dziecko.

ocenił(a) film na 5
antylocke

Powiem tak, jak się kogoś kocha i jest się w takiej sytuacji to normalne, że bedzie sie mu ratować życie, a przy okazji sobie.. Nawet nie trzeba kogoś kochać, wystarczy być w takiej sytuacji w której to okoliczności zmuszają nas do podjęcia wszelkich możliwych czynów w celu przetrwania. To raczej powinien być naturalny ludzki odruch - ratowanie życia komuś kto tego potrzebuje bardziej niż my sami. Życie Pi jest podobne. Tyle że tam jest dzikie zwierzę i człowiek. Oboje nieoswojeni, oboje od siebie uzależnieni ale tylko po to by uratować sobie na wzajem życia...

antylocke

pewnie, ze sa, mieszkaja w chatkach z krowiego gowna w afryze lub w dzungli amazonskiej xD

ocenił(a) film na 7
antylocke

czekam na taką wolność jaką miała Tami i na kogoś takiego jak Richard, kochającego podróże i morze

antylocke

Może są może nie, sam szukam mając 26. Ale wiem że warto czekać by poznać taką i poczuć prawdziwą miłość. Taką która dodaje skrzydeł a nie je podcina. Miłość która jest szczera. Wierna. Bezinteresowna. Niestety dziś większość mężczyzn myśli mózgiem w majtkach a nie tym w głowie a kobiety się nie szanują. Zdrada goni zdradę, seks goni seks. Trafić na kogoś takiego jakim sam jesteś, o podobnych poglądach to cud. Dlatego warto czekać i mieć nadzieję że pewnego dnia pojawi się w naszym życiu ktoś z kim mrok będziemy zamieniać w jasność a smutek na radość :) Życzę Ci tego. I pozdrawiam.

antylocke

Wiesz kolego, trzeba czekać i oczekiwać swojego światełka w tunelu :) Sam mam niespełna 26 lat, ale wiem, że najbardziej niespodziewana miłość, przychodzi nagle, aż się nie obejrzysz, a złapie Cię w swoje sidła i nie będzie chciała puścić. Również na nią wyczekuję, jak widać, los mi pokazał, że nie ma co się spieszyć, a czekać na swoją jedną, jedyną szansę i by nie zrobić błędu i jej nie zaprzepaścić. Miłość sama zapuka do naszych bram, gdy uzna, ze to właśnie ten czas, a wtedy poczujemy się największymi szczęśliwcami na świecie. Nie wierzę w stwierdzenie, że wszystkie kobiety są złe i zdradzają. Wyczekuję i na pewno kiedyś mi się uda spotkać miłość życia :) Pozdrowienia dla Ciebie autorze i życzę Ci, byś spotkał tą jedyną, która sprawi, że zapomnisz o problemach i trudnościach życiowych! :)

użytkownik usunięty
Elgollo

"Miłość sama zapuka do naszych bram, gdy uzna, ze to właśnie ten czas, a wtedy poczujemy się największymi szczęśliwcami na świecie."

Czasem się tak zdarza, trzeba mieć tylko oczy dookoła głowy żeby wyłapać ten moment. :)

Trzeba po prostu czekać :) Nie ma co przyspieszać na siłę, bo wtedy, może być problem, z trafieniem prawdziwej miłości. Miłość znajdzie nas sama, w najmniej spodziewanym momencie :)

użytkownik usunięty
Elgollo

Dokładnie :) Zauważyłam (i po znajomych i po sobie), że im bardziej się człowiek napala i chce przyśpieszyć daną relację to ma to odwrotny skutek i można stracić tę drugą osobę. Najlepiej działać małymi kroczkami i się z niczym nie śpieszyć, wszystko w swoim czasie :)

Ja bym raczej stwierdził, że wszystko musi być wypośrodkowane! :) ani za szybko, ani za wolno, bo wtedy się można, jednak troszeczkę przejechać. Trzeba wiedzieć, co i jak :) Miłość jest taka, że nieważne, czy zakochujemy się tydzień, dwa, czy rok, a gdy już poczujemy, że to jest to, nie panujemy czasem nad nią, co działa jak narkotyk i uzależnia :) Trochę zaspamowaliśmy koledze post, ale chyba nie ma nam tego za złe :P

użytkownik usunięty
Elgollo

Haha, kolega jako że się nie wypowiada to chyba nie ma nam tego za złe ;)
Wypośrodkować nie zawsze się da ;) Ano można się przejechać, ale z miłością (dobra, może nie stricte miłością ale stanem fascynacji czyli "hoplem" na czyimś punkcie czy zakochaniem) jest tak jak piszesz - uzależnia. Nagle potrafi coś takiego strzelić do głowy zakochanemu człowiekowi, że świata poza osobą, w której się kocha nie widzi. Czasem też bywa, że ta miłość albo nie jest w ogóle odwzajemniona, albo druga osoba może inaczej widzieć tę relację (czuje do kogoś bardzo dużą sympatię ale nie chce nawiązywać romantycznej relacji z różnych przyczyn). Ja na przykład zauważyłam, że kiedy dwie osoby się poznają, lubią i często widują to zaczyna się między nimi rodzić takie dziwne przyciąganie, przez które mogą np. (zbyt) często na siebie wpadać czy łapać ze sobą mimowolnie kontakt wzrokowy.

Potwierdzam i przyznaję rację - miłość czasem często bywa ślepa i trzeba odróżniać ją od uzależnienia. Chociaż, wydaje mi się, że zakochany człowiek, czuję się jak na haju - jest w stanie przenosić góry, porównywalnie do tego, jak by wziął jakiś narkotyk. Niestety sam przeżyłem nieodwzajemnioną miłość, i jest to naprawdę ciężki kawałek chleba. Dlatego, ja wychodzę z założenia, że lepiej porozmawiać poważnie wcześniej, nim zacznie się głębszą relacją. Czego oczekuje od drugiej osoby, czy ona pragnie nas w taki sposób, tak jak my ją. Wtedy o tyle łatwiej się odkochać, czy łatwiej przeżyć zauroczenie :) Jak by ludzie w dzisiejszych czasach, potrafili ze sobą rozmawiać, byłoby. o wiele, wiele łatwiej :) Tak czy siak, ja czekam na swoje szczęście, może kiedyś jeszcze i mnie ono spotka! :)

użytkownik usunięty
Elgollo

I wariuje do tego stopnia, że może robić głupie rzeczy, których by się po sobie nie spodziewał :P Można powiedzieć, że ja też przeżyłam nieodwzajemnione uczucie, z tymże to było czyste zauroczenie, nic więcej. Trochę źle ulokowałam to uczucie heh.
Rozmowa jest ważna, a sporo ludzi od niej ucieka, zamyka się w sobie, a takie niewypowiedziane myśli i słowa ranią obie strony. Ja preferuję rozwiązanie jakichkolwiek problemów przez szczerą rozmowę. Może i jakieś słowa zabolą, ale moim zdaniem lepiej powiedzieć więcej niż nie mówić nic lub za mało. Z tymże też nie zawsze to jest dobre, wszystko zależy od rodzaju relacji łączącej dwie osoby (a są naprawdę różne relacje między ludźmi ;) ) czy stopnia zażyłości.

Nikt nie jest idealny, niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który zawsze dobrze lokował swoje uczucia :D Dzisiejsze czasy takie są, że ludzie więcej czasu spędzają w internecie i większość rozmów, właśnie tam się odbywa. Nawet pomiędzy parami :) To jest właśnie, minus dzisiejszych czasów, nadmiar siedzenia w internecie. Kiedyś ludzie wysyłali sobie listy i umawiali na spotkania, właśnie w ten sposób, dzisiaj, brakuje tych relacji, w realnym świecie. Faktem jest jednak to, że jeżeli trafi się na odpowiednią osobę, nic nie będzie takie szare i bure jak wcześniej :)

użytkownik usunięty
Elgollo

Dopiero dzisiaj przypomniałam sobie , że nie odpisałam :D
Co do dobrego lokowania uczuć to nie ma takiej osoby, chyba, że ktoś miał szczęście i od razu dobrze trafił. Jest tak jak piszesz. W obecnych czasach jest coraz więcej par, które żyją w rozjazdach i są daleko od siebie a jakoś kontakt muszą utrzymywać. Teraz też się zdarza umawianie na spotkania twarzą w twarz, ale znacznie rzadziej i to albo przez internet albo przez smartfony można się często porozumiewać. To prawda, zakochanie dodaje kolorów :)

To nie miłość kobito tylko haj hormonalny który jest mechanizmem tworzonym przez ewolucję po to, aby ludzie się rozmnażali - chemia w mózgu ulatniająca się po najpózniej 2 latach. Ot, Twoja 'miłość' kobito.

użytkownik usunięty
psyychopata

Się czepiłeś tej "miłości" chłopie...

Tłumaczę małemu móżdżkowi jak Ty pewne podstawy. Masz Ty swoją miłość. Zapal papierosa, zrób sobie dragę i udawaj dalej 'cigarette after sex"

użytkownik usunięty
psyychopata

?? Szkoda mi tracić czas na takiego małego móżdżka jak Ty więc życzę tylko miłego dnia i sayonara.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
antylocke

Puk puk, jestem tu ;)

ocenił(a) film na 8
antylocke

W pełni podzielam Twoje zdanie,dziewczyna na złoty medal.Ładna,szalona,kochająca nie dla pieniędzy,lubiąca przygody,wyzwania,która wyruszy z ukochanym choćby na koniec świata,cokolwiek by się nie stało ;).Ale sam film też super,nie rozumie tak niskiej oceny tu na FW.Ciekawie pokazana historia,dramaturgia,piękne krajobrazy,ani chwili nie przynudzał.Ogólnie bardzo przyjemnie spędzony czas podczas oglądania.Oceniam na mocne 8 i polecam.

antylocke

:-) no siema, tu jestem jak coś ;-))) A tak powaznie; jest mnostwo dziewczyn, kobiet ktore cenia sobie nie tyle wygody i pieniadze, ekskluzywne okoicznosci - liczy sie towarzystwo.

antylocke

od 40lat chodzę po tej ziemi...

antylocke

Jestem.

antylocke

są, ale na seksie też im nie zależy, a tego już żaden facet nie toleruje xD

antylocke

Jedyny wybór to siostra miłosierdzia z zakonu ale te są nietykalne. Reszta wymaga specjalnego traktowania bo inaczej foch na całej linii.

antylocke

I jak? Udało się w końcu znaleźć? Pytam z czystej ciekawości :D

antylocke

Szukasz wychowanej w biedzie, lub na ubogich blokowiskach. takie zwykle idą za sebkami, którzy grosza przy dupie nie mają:) wygody im też nie w głowie, bo żyją w jednym pokoju z trójka dzieci

ocenił(a) film na 6
antylocke

Czy jest już jakiś postęp w poszukiwaniu?, minęło 4 lata i chciałem się dowiedzieć czy jakaś historia nie nabrała już pięknego tempa. Czy jest jakaś kontynuacja? ;)

użytkownik usunięty
czarnapuszka

Pewnie znalazł, ale mu się znudziła i ją rzucił, a teraz ma wredną jędzę, która się nad nim znęca, ale za to ma moc wrażeń i emocji. :-)

ocenił(a) film na 7

A tam znalazł. Pół miliona dziwek zarejestrowanych na datezonie. Statystyki są bolesne. W świecie cmentarnym praktycznie niemożliwe jest znalezienie kobiety, która nie jest produktem systemu wciskającego matriarchat. Teraz ludzie mają taki poziom, że nawet przez internet nie potrafią rozmawiać i jest to wielki kłopot.

użytkownik usunięty
dzenero

Widocznie jestem bardziej romantyczna. :-) O datezone nie pomyślałam. PS. Co masz na myśli, pisząc o świecie cmentarnym?

antylocke

miłość przychodzić niespodziewanie szukaj a znajdziesz:)

antylocke

Jestem !

ocenił(a) film na 5
antylocke


O czym ty piszesz? Każdej kobiecie zależy na wygodach i pieniądzach i Tami Oldham również na tym zależało. Przecież jej narzeczony Richard z Kornwalii pochodził z bogatej rodziny, jego ojciec był oficerem Królewskiej Marynarki Wojennej i czy nie miał on swojego własnego jachtu? Jasne, że miał! Poza tym 10 lat później Tami wyszła za mąż za dewelopera, a nie za biednego marynarza i zamieszkała na Friday Harbor na wyspie San Juan, skąd wypływa na codzienne wycieczki, swoim 40-stopowym jachtem. I ty uważasz, że wcale nie zależy jej na wygodach i pieniędząch?! Obudź się kolego, życie to nie bajka! Jeśli szukasz kandydatki na żonę, to lepiej przygotuj gruby portfel i zadbaj o pokaźne konto, tym bardziej, jeśli to ma być Polka! Chyba że.. nie przeszkadza tobie wiek kobiety, to bogatych, starych niemek nie brakuje. Ale wtedy przygotuj się na pieluchy dla dorosłych :D

antylocke

I co tam znalazłeś w końcu?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones