,,Posiadali oni również nielegalne bębnowe magazynki na 75 naboi, by rzadziej przeładowywać broń" - opisane w Wikipedii. Więc chyba jednak możliwe.

oo ciekawe.. no chyba że tak :)

dzisiaj się dowiedziałem że te magazynki miały pojemność 100 kul, a przeładowanie zajmowało około sekundę, a więc wszystko jest możliwe

no podobno były nieskończone a broń się sama czyściła i celowała a i miały nielegalny kaliber na nabój stworzony przez stonera 127mm

magazynki bębenkowe istnieją tylko nie są stosowane a pojemność takich magazynków mieści się między 60 a 120 kulami zależnie od rodzaju broni i jej kalibru

pewnie, że są takie magazynki ale wyobraź sobie co by się stało z takim kałachem (a broń ta niewątpliwie jest starej konstrukcji i już dawno istnieją lepsze I nowocześniejsze karabiny na amo pośrednią) jakby wypluł chociażby jeden taki magazynek serią powiedzmy półtora, broń by się tak zasmoliła i u.j.e.b.a.ł.a, że by mogli zapomnieć o prowadzeniu jakiegokolwiek ognia...

Próbowałeś? Masz jakieś dowody na poparcie swoich słów?

strzelałem serią z kałacha i w woju i prywatnie na strzelnicy i powiem jedno po wypluciu 20 pestek serią strasznie się syfią

Czy jest możliwość, że jakąś ją zmodyfikowali? I nigdy nie strzelałem (pobór mnie ominął), co to znaczy, że się "syfią"?

w każdej broni palnej masz iglice (taka igiełka która po naciśnięciu spustu wbija się w spłonkę i inicjuje ładunek prochu w naboju i ten mikro wybuch (tak to nazwę dla uproszczenia) w.y.p.i.e.r.d.a.l.a pocisk z lufy a łuska czyli tam gdzie był ten proch wypada sobie z zamku obok (tak to mniej więcej w uproszczeniu działa), cała ta sadza, resztki prochu i inne syfy powstałe w procesie spalania osadzają się duża część w lufie ale także w całym mechanizmie broni, i logicznie rzecz biorąc jeżeli tego syfu zrobi się sporo broń zacznie szwankować, po prostu się zatnie a amo pośrednie do kałacha ma w c.h.u.j tego prochu, bo jest to dosyć duży nabój...wszystkie "stare" nowe kałachy są modyfikowane, bo jest to dosyć wiekowa broń jak sama nazwa mówi z 1947roku;)

Wszystko jasne, dzięki za wyjaśnienie :) We wtorek mimo wszystko obejrzę film, później przeczytam historię i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Między innymi przez tego kałacha amerykańce przegrali Wietnam;) Był dużo mniej zawodny niż słynne M16.

Kolejne brednie. Wojnę w Wietnamie Amerykanie przegrali nie na polach bitwę ale na ulicach amerykańskich miast. USA nie uległo w wyniku działań militarnych tylko nacisku opinii publicznej.

A co do M16 top problemy dotyczyły początkowego okresu eksploatacji i wynikały z błędów wdrożeniowych tego systemu broni a nie z jakiś wad konstrukcyjnych.

Chyba niewiele (może oprócz przeklinania;)) nauczyli Cię w wojsku. To, że Ci kazali codziennie czyścić kałacha to nie świadczy o tym, że miał tendencję do brudzenia się, przynajmniej nie większą niż każda inna broń na amunicję tego typu, co ważniejsze, niepodważalną zaletą tego właśnie karabinu jest to, że na zabrudzenia i zanieczyszczenia jest wyjątkowo odporna. Wynika to z jego konstrukcji, która była zaprojektowana w taki właśnie sposób, że poszczególne elementy broni nie były do siebie ściśle dopasowane, ale miały "luzy", zmniejszało to co prawda celność na większe odległości, ale ogromnie zwiększało niezawodność. Dzięki takiemu rozwiązaniu, można było ten karabin wytarzać w błocie i piachu a następnie normalnie z niego strzelać. Nie wciskaj więc kitu, że gazy prochowe i zanieczyszczenia powystrzałowe są w stanie wpłynąć na działanie broni, a już na pewno nie po oddaniu 20 strzałów nawet serią. Jakby to niby miało wyglądać w warunkach bojowych? żołnierz wystrzeliwuje magazynek po czym siada sobie w okopie i zaczyna czyścić broń bo ta nie będzie działać?? Poza tym istnieją karabiny maszynowe, czy nawet pistolety maszynowe, charakteryzujące się ogromną szybkostrzelnością, która nie wiąże się ze zwiększoną podatnością na zacinanie, wspomnę tutaj choćby kultowego thompsona na magazynek talerzowy, w którym mieściło się od 50 do 100 naboi kalibru .45 - nabój co prawda pistoletowy, ale konstrukcja się sprawdzała przez długie lata.

no akurat 45 to jeden z większych naboi dostępnych na broń krótką nie licząc oczywiście amunicji rewolwerowej i na niedźwiedzie typu 50AE mniejsza z tym k.u.r.w..a nie mówiłem że po wypluciu 20nabojowego magazynku się zatnie tylko tego który mieli w filmie....

ale ja nie mówiłem, że .45 to mały kaliber, tylko że to nabój pistoletowy, a nie karabinowy, czy pośredni - orientuj się. Twoja znajomość broni jest dość słaba, jak na kogoś kto służył w wojsku i chodzi prywatnie na strzelnice. Powinieneś wiedzieć, że nawet po wystrzeleniu 100 pocisków serią z karabinu to ten karabin Ci się nie zatnie, więc czy to, że to będzie magazynek standardowy na 30 naboi, czy na 100 nie ma większego znaczenia. Zwróć uwagę na np. amerykańskiego M249, który jest zasilany amunicją pośrednią z taśmy umieszczonej w pudełku pod bronią, można z niego wystrzelić 200 pocisków serią i się nie zacina, Ty natomiast twierdzisz, że AK47 się zatnie po wystrzeleniu 100 pocisków. Przecież takie twierdzenie jest śmieszne i w ogóle przeczy zdrowemu rozsądkowi.

Co za brednie. Z broni karabinka szturmowego można wystrzelić setki pocisków i będzie działać nadal. Osady na krotką metę nie wpływają zbytnio na działanie broni. A już szczególnie w Kałachu. Wpływ może mieć jak taką brudną broń zostawisz na dłuży czas nie używaną. Wtedy mogą się części zapiec i trzeba użyć siły aby poruszyć mechanizmy.

Ciekawe jest to co mowisz, zwazywszy na to, ze wspomniany ak-47 uchodzi za jedna z najbardziej bezawaryjnych i wytrzymalych broni. A rok produkcji o niczym nie swiadczy :) Bron jest stara, owszem, ale jej konstrukcja jest tak genialna, ze do tej pory jest to bron produkowana. Tania i niezawodna. Jeszcze ciekawsze jest to twierdzenie, ze po oddaniu 20 strzalow (chocby seria) bron jest niezdatna do uzytku. Wtedy ciezko byloby to nazwac bronia. Nie znam co prawda szczegolowej zasady dzialania broni, ale podstawy znam, i naprawde trzeba nie myslec, zeby nie zobaczyc ze to co piszesz to sciema. Bron do przegladu po jednym magazynku? Kazdy juz rozumie ze film Ci sie nie podoba, ale jak juz go krytykujesz to chociaz nie wymyslaj takich dyrdymalow, bo osmieszasz siebie, nie film.

nie mówię że po jednym magazynku ale po wypluciu stu naboi broń trzeba będzie wyczyścić bo nie strzeli to raz a dwa kałach to tanie stare gówno urzywane tam gdzie trzeba dużo taniej broni czyli w krajach trzeciego świata...jakieś przestarzałe płenty tu rzucasz fakt,że jest kultowa nie czyni tej broni najlepszej, broń jest może i odporna na syf i zniszczenie ale na tym się kończą jej zalety, idź na strzelnicę zamiast chlać browar;) postrzelaj sobie z takiego kałacha i dla porównania przykładowo z beretty AR70, famasa czy m4ki to zobaczysz o czym mówię, po prostu kałach nie ma żadnych szans a jak strzelasz do ludzi to praktycznie nie ma żadnego znaczenia czy dostaniesz z 7.62 czy 5,56, mało tego 5,56 jest lżejsza czyli możesz więcej załadować na garba...heheh mówie kałach to stare przereklamowane gówno nie nadające się do prowadzenia skutecznego ciągłego ognia na duże odległości ze względu na swój kaliber a i celnością jakoś też nie razi...kto strzelał wie oczywiście na żywo a nie w cs'ie;)

A ja mam wrażenie, że Twoje jedyne doświadczenia z bronią palną kończą sie właśnie na cs'ie - wybacz ale do takiego wniosku można dojść czytając Twoje wypowiedzi. Swoją drogą chciałbym wiedzieć, na jakiej strzelnicy Ty byłeś, że dorwałeś tam takiego FAMASa, bo ja byłem już na wielu ale jeszcze nigdy nie widziałem tej broni w ofercie, M4 zresztą też nie... Nikt tutaj nie mówi, że kałach to broń idealna i najlepsza, ale ma swoje zalety, jest prosta, solidna, niezawodna. To dlatego amerykańscy żołnierze służący w wietnamie porzucali swoje M16 i zbierali kałasznikowy bo po prostu ich karabiny się nie sprawdzały, co kilka strzałów musieli ręcznie domykać zamek, bo ten z powodu zanieczyszczeń sam się nie domykał. Po co więc żołnierzowi broń, która jest celna na duże odległości, cicha i ergonomiczna skoro i tak nie strzela w trudnych warunkach? Takie trochę głupie porównanie, ale po co Ci mercedes z klimą, skórzaną tapicerką, skoro w terenie ten samochód jest bezużyteczny i tak będziesz musiał iść na nogach...

w polsce na strzelnicy to można postrzelać z kałacha, glauberyta, dragonówki i ewentualnie gloka nikt nie mówił że strzelałem w Polsce pomijając przygodę w woju z kbkakms'em i pm'em 84 para oby dwie giwery po c.h.u.j.u w szczególności pm powyżej 150 metrów broń bezurzyteczna a co do kałacha to uwierz mi są już dawno lepsze pukawki...

To chyba dość dawno nie byłeś na strzelnicy. Wytłumacz mi jaki sens ma strzelanie z pma na dystansie powyżej 150 metrów? albo jakiegokolwiek innego pistoletu maszynowego? wszystkie one są zaprojektowane do walki na krótkie dystanse. Podobnie kałasznikow, powyżej 250 metrów nie jest specjalnie celny, ale też nikt nigdy nie używa tego rodzaju broni na takich odległościach. Z badań wynika, że np takiej m4 używa się najczęściej na dystansie nie większym niż 150 metrów. Co więc komu z takich osiągów broni, których nigdy nie wykorzysta? Zarówno ak jak i m4 zabijają równie skutecznie, przy czym ak jest 2 razy tańszy i prostszy w obsłudze.
coraz bardziej jestem przekonany, że jesteś dzieckiem cs, wnioskuje to ze sposobu Twoich wypowiedzi, rażących błędów ortograficznych i raczej średniej wiedzy na temat broni palnej.

oj koluniu za to ty się znasz jakbyś był w woju to byś wiedział, że z kałacha waliło się na 300metrów oczywiście ogniem pojedyńczym na leżąco i nie było problemów dla większości z wycelowaniem w popiersie a z pma na strzelaniu serią do ruchomych celów waliłeś pierw na 150 potem chyba na 200 albo nawet ponad 200 także co ty mi tu p.i.e..r.d.o.l.i.s.z za farmazony sam pewno czerpiesz wiedzę z gier typu cs hahahaha pewnie nawet na oczy nie widziałeś broni palnej, może kiedyś kolega pokazał ci gazówkę taty...znawca się kurde znalazł chłopaczku tym twoim kałachem można prowadzić skutecznie ogień do 500metrów jak masz dobre oko i leżysz ...

Dziecko, zdecyduj się. Sam pisałeś kilka postów wcześniej, że ak nie jest celny, teraz piszesz że można prowadzić skuteczny ogień do 500 metrów więc się zdecyduj, poza tym my cały czas od początku piszemy o ogniu seryjnym a nie pojedynczym, dlatego pisałem o 150 metrach jeśli jeszcze to do Ciebie nie dotarło. Nawet dziecko wie, że jeśli się położysz i znajdziesz odpowiednie podparcie dla broni strzelając ogniem pojedynczym to bedzie sie strzelać celniej. Skuteczny zasięg AK to ok 400 metrów a i to w bardzo sprzyjających warunkach i właśnie z pozycji leżącej. Jeśli chodzi o przyrządy celownicze, które opisujesz to spotkałeś się z takimi chyba w jakiejś zabawce ;) w AK ramie ze szczerbinką ma 7 możliwości ustawień, od 100 m do 800 m co 100m, tak więc jedyny kałasznikow jaki trzymałeś w dłoni to był chyba jakiś zabawkowy. Nastawiając odpowiednią odległość przesuwasz suwak ramienia celownika, co powoduje wychylanie się szczerbinki. Możesz sobie nawet wyguglować zdjęcia jak to wygląda, bo wiedzy Ci ewidentnie brakuje. W wojsku naturalnie nie byłem, czego nie żałuję, czytając Twoje pozbawione podstawowej wiedzy i sensu wypowiedzi. Skoro wojo zrobiło z Ciebie takiego ignoranta robiącego co najmniej jeden błąd ortograficzny w każdej wypowiedzi i ładując do każdej wypowiedzi przynajmniej jeden wulgaryzm - jeśli tacy ludzie mają bronić naszej ojczyzny to nie mamy szans nawet z bojówkarzami :P
Nie muszę takiemu ignorantowi jak Ty, udowadniać, że miałem z bronią palną więcej do czynienia niż Ty, nie muszę udowadniać, bo po pierwsze to widać na pierwszy rzut oka, a po drugie Twoja mierna wiedza nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Nadmienię tylko, że broń palna to moje hobby i przynajmniej 2 razy w miesiącu jestem na strzelnicy, bo mnie to relaksuje, choć strzelam głównie z broni krótkiej a najczęściej z mojego ulubionego walthera p99.

A jakie to ćwiczenie w WP przewidywalny strzelanie na 300m ogniem pojedynczym. Na 300m to były ustawiane tarcze w ćwiczeniach z serii "strzel;anie bojowe" gdzie strzela się ogniem ciągłym. ( aby zaliczyć ćwiczenie za każdym naciśnięciem spustu musi wyjść przynajmniej dwa pociski) I na 300 m to ustawiano najwyższa sylwetkę, cel w kształcie biegnącego gostka.

A na 500m to muszka już jest węższa niż cel wielkości człowieka. wiec strzelanie przy pomocy klasycznych przyrządów to już nico loteria.

w kałachu masz trzy tryby nastawienia szczerbinki o ile pamiętam dobrze do 150m potem do 300m i ponad 300, jeszcze nas k.u.r.w.a uczyli jak odpowiednio rozpoznawać odległość celu a ci co lepiej strzelali dostawali SWD dobrze znaną i też kultową tzw.dragonówkę, następne ruskie gówno, które w zamierzeniu nawet nie miało być karabinem wyborowym ale o czym ta gadka z takim ignorantem twierdzącym, że większość broni jest na zasięg do 150m hahah na taką odległość to na stojąco bez odpowiedniej pozycji strzeleckiej serią z najgorszego gówna typu RAK czy Glauberyt byś napewno przynajmniej raz trafił w okolice klatki piersiowej...

Wracaj chłopcze do swoich gier komputerowych zdobywać doświadczenie w strzelaniu z m4 ;) a potem wróć do nas i podziel się nim opisując jakaż to jest celna broń i że jesteś w stanie zastrzelić irackiego żołnierza z odległości 10 km ;) ;)

rozmowa z tobą to jak sranie w lesie

Oczywiście, skoro cierpisz na ogromny brak wiedzy i argumentów, to czego się spodziewać innego :)

a twoje argumenty? Spójrz na swoje wypowiedzi, nie podałeś żadnych argumentów świadczących, że chociaż raz w życiu strzelałeś chociażby z głupiego kbks'u a mnie posądzasz, że strzelałem tylko w grach, jesteś śmieszny, tak jak nadpisałem wyżej rozmowa z tobą nie ma najmniejszego sensu...

To się naucz czytać dzieciaku, powiedziałem Ci choćby jak się ustawia celownik w ak. Tak na marginesie, Ty tego nie wiedziałeś i twierdziłeś że ma tylko 3 ustawienia, to kto tu jest ignorantem?

no rzeczywiście może z nerwów nie doczytałem zwracam honor zresztą mniejsza z tym może i ma 7 czy to ważne grunt, że pamiętałem, że jakieś miał ponad 8 lat temu z tego strzelałem;) zamykam temat, k.u.r.w.a rusznikarzem nie jestem, w mundurówce też nie robię ale strzelałem trochę i dalej będę twierdził, że kałach to zj.e.ba.n.a broń, zamykam temat i pozdrawiam...

Tryby to są w skrzyni biegów.;)

Patrz i płacz

http://masterbator.netszok.pl/5555/szczer/4

pomyliłem link ;)

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT4e3JC7FFCMps_Bo3o9W_FbAOK sHf4y0SuldvR1ENshAdO_ngo

Nigdy nie strzelałem z broni palnej ale z wiatrówki na 130m uzyskuje skupienie 20x20cm więc z broni palnej celność będzie nie gorsza. Problem w tym, że strzelanie w pozycji leżącej z lunetą i do celu nieruchomego to nie to samo co strzelanie pod ostrzałem w stresie z broni krótkiej i do celu, który się przemieszcza. tym bardziej, że trzeba celować nie w osłonięty korpus tylko w głowę.

Co to masz za wiatrowke ?