Moim zdaniem Lech Kaczyński wykazał się wielką odwagą i nie mam wątpliwości, że żaden inny polityk nie zająłby takiej postawy gdyby był na jego miejscu. Z góry zaznaczam, że nie jestem pisowcem i nie oceniam partii, tylko Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta. A jeśli chodzi o rosjan (specjalnie z małej litery) to nie mam wątpliwości, że tak właśnie się zachowywali. Przerażający jest los ludzi, którzy nie byli niczego winni, a zginęli lub cierpieli po stracie swoich bliskich z powodu konfliktu, który mógłby być rozwiązany w inny sposób. Jestem ciekawa jak ludzie którzy nazywają ten film propagandą zachowaliby się gdyby to spotkało Polskę a nie Gruzję. Gdyby na swoich oczach tracili rodzinę, rodziców, dzieci, znajomych. A jestem pewna tego, że dla rosji jesteśmy tak samo mało warci jak Gruzja. Pozdrawiam!
Odpowiadam na pierwszy z postów, ponieważ odniosę się do całej dyskusji. Wojna to zło, niezależnie od tego kto i z jakiego powodu ją wszczyna i akurat ten film dobrze pokazuje jej okrucieństwo. Jeśli chodzi o względy polityczne, chociaż nigdy nie lubiłam Kaczyńskiego, muszę przyznać, że wykazał się charakterem stawiając się Rosji; nie wiem kto rozpoczął konflikt, ponoć niezależna komisja UE potwierdziła, że to Gruzja otworzyła pierwsza ogień, jednak nie wierzę we wszystko co mówi UE, nie twierdzę przy tym, że to wina Rosji, po prostu uważam, że w dzisiejszym świecie wiele faktów nie jest podawanych do publicznej wiadomości. Za to podaje się tendencyjne wiadomości jak np. te na stronie wikipedii: "Od początku walk Gruzini kreowali siebie na ofiary rosyjskiej agresji.[12] Potwierdza to opinię, że wojna ta została sprowokowana tylko po to, żeby przesłonić informacyjnie sukces ceremonii otwarcia 29 Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Skutki jednak okazały się znacznie poważniejsze, i bardziej dotkliwe dla Gruzinów." Tak było, jest i będzie. Ktoś z Was napisał, że Saakaszwili po latach też okazał się być nie lepszy niż Putin; może i tak, ale to nie byłby pierwszy raz, kiedy Wielcy tego świata dyskredytują niewygodnych ludzi lub mordują ich. Może się mylę, ale sądzę, że właśnie to stało się z Kaczyńskim, za bardzo się stawiał, więc go zdjęli, jak wielu innych. Ale prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy. A Putin i jego zgraja to bandyci, a po takich niczego dobrego spodziewać się nie można. Pewnie teraz powiecie, że z kolei ja wierzę w to co mówią "mohery":)
Zgadzam się z Tobą w 100% :) Też nie wiem kto ten konflikt zaczął, ale nawet jeśliby zaczęli go Gruzini to nie byłoby to usprawiedliwieniem dla mordowania niewinnych cywili. Myślę, że w naszych czasach jest mnóstwo innych sposobów na rozwiązywanie konfliktów, a zabijanie niewinnych ludzi to po prostu prostackie barbarzyństwo (przynajmniej moim zdaniem). Również jeśli chodzi o "zdjęcie" Kaczyńskiego to niestety, ale również się z Tobą zgadzam. Uważam, że jest to mocno prawdopodobne, bo takie narody jak Rosja czy Stany Zjednoczone i Chiny czują się bezkarne i wszechmogące i myślę, że nie byłoby to dla nich problemem. Pozdrawiam !
Gruzja to była republika radziecka więc Rosja może ingerować w sprawy byłych republik bo świat ma to gdzieś a Polskę to by nie spotkało bo my i Rosja to bracia słowiańscy a nie motłoch z Kaukazu a Saakaszwili to szmaciarz i jego winna że Rosja najechała a ostrzał samochodu którym jechał Prezydent Kaczyński to jego sprawka by pokazać że to oni są winni nie on bydlak a film zbyt propagandowy
Czy masz pojęcie co nam kiedyś zrobili ruscy? Nigdy bym nie podejrzewała, że jakiś Polak nazwie ich "braćmi", to tak samo jakbyś powiedział, że niemcy to nasi przyjaciele....
Nie panikuj aż tak strasznej rzeczy nie napisałem. Wiem co nam zrobili ale trzeba wybaczać bo jak nie to byśmy byli w konflikcie z połową europy więc nie panikuj kolego
Po pierwsze nie kolego tylko koleżanko :) Każdy ma prawo do swoich poglądów - rozumiem. Mnie rodzice, szkoła i otoczenie nauczyło jednego, że ani rosja ani niemcy to nie są naszymi "braćmi" ani "przyjaciółmi"... tak jak wspomniałam w wielu wcześniejszych postach oczywiście nie chodzi mi o każdego pojedynczego człowieka o tej narodowości tylko o tych którzy byli odpowiedzialni o całe zło, czyli rząd i wojsko... pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :)
mój błąd ale antagonizowanie Rosjan i Niemców i innych niewiele nam dam więc lepiej żyć z nimi w zgodzie niż ich ciągle atakować co było . Z tym że rząd jest zły wiem ale wojsko jest marionetką w rekach rządu i musi służyć mu bo jak nie to państwo by się rozleciało i taka jest niestety prawda że wojsko musi stać na straży nawet najohydniejszego reżimu bo do tego są szkoleni żołnierze by wykonywać rozkazy. mój dziadek służył podczas wojny w 1.Armii wojska Polskiego i był w berlinie a ojciec w ludowym wojsku polskim ale nie oni mnie nauczyli jak mam postrzegać świat i mieć własne poglądy . pozdrawiam i życzę miłego dnia
wprawdzie filmu jeszcze nie ogladalem, ale zgadzam sie z opinia, iz zaden inny polityk by nie postapil jak owczesny Prezydent RP Lech Kaczynski. uwazam, iz jego zaangazowanie w konflikt gruzinski czy otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego to bardzo cenne dokonania, ktorych wiele osob predko nie zapomni (tak na marginesie- nie jestem fanem PIS-u ani ich wyborca)
Wolałabym aby rządzący zajęli się naszą gospodarka, wymyślili jak to zrobić abyśmy mieli godziwe emerytury a nie zgrywali bohaterów na odległych wojnach.
Gruzja względem Abchazji i Osetii zachowywała się jak Rosja względem Gruzji. Po prostu siłą narzuciła swoje rządy. Tylko, że jak wielka Rosja najechała mała Gruzję to był szum na cały świta. A jak mała Gruzja żelazną ręką trzymała Abchazję i Osetię to nikt nic nie mówił. Nie żebym tłumaczyła i broniła Rosji, ale Gruzja w tym konflikcie nie była wcale taka kryształowa. Tak więc akcja prezydenta Kaczyńskiego była poparciem dla małego bandziorka napadniętego przez wielkiego bandytę.
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” obchodzimy 1 marca od 2011 i ustanowił go Lech Kaczyński.Opinia publiczna robiła z niego wariata i dlatego tak go większość postrzega,ale to dzisiejsza władza jest chora.
Każdy ma prawo do swojego zdania :) ja akurat uważam, że Lech Kaczyński w odróżnieniu do swojego brata był normalny i uważam, że akurat w tej sytuacji wykazał się odwagą. Niestety większość ludzi ocenia go przez pryzmat Jarosława, który moim zdaniem na pewno nie jest normalny, wywołuje u mnie niepokój i za każdym razem jak będę miała do wyboru jego lub kogoś innego to wybiorę tego drugiego chociażby miał to być Palikot :) i po prostu po ludzku się go boje...