Najgorszy film Colina Farrella jaki oglądałem i dlatego szkoda że wystąpił w tym kretyniźmie który był w nim pokazany bo nie można tego inaczej nazwać.Więc jak ktoś nie chce zmarnować prawie dwóch godzin to lepiej niech tego nie ogląda bo szkoda czasu.Moja ocena to 3/10 za obsade aktorską.
Jedynym pozytywnym aspektem filmu jest Farrel i muzyka - nic poza tym.
Dawno nie widziałam tak cienkiego filmu!
Aż tak kiepski? Właśnie się zastanawiam co zapodać na wieczór, Taxi Driver (1976) czy 7 Seven Psychopaths (2012)? Wiem, że nie ma co porównywać, ale chciałbym spędzić miło wieczór nie marnując przy tym czasu...
Taksówkach zdecydowanie lepszy ale nie znaczy to, że odradzam 7 Psychopatów, pozdrawiam :).
przy Siedmiu Psychopatach zdecydowanie czasu nie zmarnujesz, wspaniały film, jeśli lubi się Coenów i Tarantino.
Oglądałem wczoraj i wogóle nie żałuję. Poprostu było to co lubię najbardziej i do tego Tom Waits :) Dzięki :)
to bardzo się cieszę, że się podobało i że jest jeszcze ktoś, kto docenia to dzieło :)
Nie żałuje,bardzo mi się podobał,stworzył swój świat i trztymał w nim widza do końca.
Faktycznie. Gniot totalny. Po "In Bruges" wiedziałem mniej więcej jakiego poziomu można spodziewać się po tym reżyserze ale ze względu na obsadę postanowiłem dać mu drugą szansę. I o ile aktorzy wywiaząli się ze swojego zadania wręcz wzorowo, o tyle reżyser i scenarzysta (w jednej osobie) po raz kolejny dał ciała na całej linii. Oglądając to "dzieło" niemal czuje się w kościach z jak wielkim bólem zmaga się Pan McDonagh siląc się na swoje żenujące dowcipy. Jeżeli tak ma wygladać angielski humor XXI wieku to ja przerzucam się na dramaty. Ubaw podobny ale przynajmniej refleksja nieco głębsza.
Po Waszych komentarzach mam wrażenie że nie lubicie kina, bądź nie znacie kompletnie jego podstaw. McDonagh w swoich filmach składa hołd największym reżyserom, robi to w genialny i wysmakowany sposób, szanując inteligencję widza i pokazując że są jeszcze tacy, którzy po prostu kochają kręcić filmy.
Jeżeli uwazasz ze to najgorszy film z Farrellem to obejrzyj sobie "pamięć absolutną" to jest dopiero żenada:D mnie osobiście humor filmu odpowiada:)
Pamięć Absolutna jest sporo lepsza od tego gniotka. Film to przerost formy nad treścią, słaba gra aktorska, słaby scenariusz... Wszystko jest właściwie słabe prócz muzyki i Toma Waitsa.
Nie zgadzam sie. Rola Sama Rockwella jest po prostu rozpierdalajaca, a to, jak opowiadal swoja wersje scenariusza z akcja na cmentarzu to po prostu brylancik
Idealnie podsumowałeś to na ilu płaszczyznach jesteś w stanie myśleć "przerost formy nad treścią, słaba gra aktorska, słaby scenariusz" ,mało widzisz/dostrzegasz/rozumiesz, będzie lepiej, możę ? Przykro mi i życzę Ci poprawy. Sorry jednak czytając komentarze chyba stwierdzę że życzyłem Ci na marne. Nie masz polotu i nie będziesz już miał taki jestes i musimy to zaakceptować, trudno zagrabisz sobie u nas małe poletko tolerancji, zostańmy buddystami, niech będzie. Tylko proszę Cię o jedno pomyśl zanim coś napiszesz, oczy męczą ludzie patrząc na takie bzdety. To że coś Ci się nie podoba nie oznacza że jest złe, oceniając film nie na poziomie zabierasz go Ludziom którzy kierują się właśnie takimi obeznanymi filmowcami. Oby cud nastał i lekko kopną twój .... .
Możę? Możę nie. Ty wyżej oceniłeś Zmierzch niż ja Pscyhopatów, także nie wiem czy mamy o czym rozmawiać. Fakt iż tłumaczysz to sobie tym, że mało dostrzegam jest ciekawy, jeśli to poprawia ci samopoczucie, możesz tak robić dalej. I lekko kopną mój? Możę kopną mojo pupem? Radzę wrócić do szkoły zamiast udzielać się na forach, nie mówiąc już o pouczaniu innych. Nie przystoi po prostu.
A film, tak jak napisałem powyżej, jest po prostu słaby. Mimo, że widoczne są aspiracje reżysera, to filmowi brakuje polotu. Gra aktorska jest słaba z wyjątkami, scenariusz również, mimo, że było kilka ciekawych scen, to historia jest słaba i słabo opowiedziana. Jedynie nietypowa formuła filmu może sprawić, że niektórzy pomyślą, że jest to film dobry, tak jak ty to zrobiłeś... chociaż ty pomyślałeś, że Zmierz jest niezły tak jak Avengers (lol, Zmierzch=Avengers), także widać, każdy ma swój styl oceniania, co nie zmienia faktu, że dla mnie 7 psychopatów to film słabiutki, dlatego też w tej wypowiedzi powtarza się tak często słowo słaby.
Zacznijmy od tego, że próbujesz bawić się w prowokowanie, nie wiem czy to zauważasz czy nie, nie mój problem, nie szukam rozmówcy twojego typu, (nie odpowiadasz mi, nie musze zdradzać szczegółów bo prawdopodobnie uznał byś to za prowokację) przeczytałem bzdety to zaszczekałem, czasami trzeba, teraz mi głupio że zwróciłem uwagę na osobę twojego pokroju, trudno błędy popełnia się całe życie. Teraz się zastanawiam czy Ci to wykładać czy nie, jest późno, średnio mi się chce z naciskiem na wogóle , nieczuję żadnego szacunku prócz wewnętrzenej jako takiej kultury co do drugiego człowieka, nie mam ..... motywacji żeby dać Ci lekcję. Powiedzmy że pójdę na skróty dla siebie z wygody a nawet paru jej stron, Tobie to może pomóc albo i nie, dobry człowiek nauczy Cię tak żebyś zrozumiał, więc postaram się być tak dobrym jak patrafię na chwilę obecną. Czyli żeby nie wpajać Cie kogoś toku myślenia chce żebyś to zrozumiał i pojął jak myśli, Tak Ktoś Inni niż twoja złota osoba, a więc naszym meritum sprawy, będzie cudowne słowo "Empatia". Życzę Ci zdrowia, obyś żył jak najdłużej.(zdanie kończące przywiało bardzo ciekawy uśmiech)
Jesteś w mojej głowie nadal, niczym senna tragedia. A dopowiem coś przed snem a żeby zmęczyć palce pisaniem(napisałem " pisaniem" bo bałem się twoich skojarzeń, proszę, to z grzeczności). Co do spostrzeżenia to nie jest ciekawe lecz banalne, trudno jest poprawić samopoczucie w momencie kiedy jest bardzo dobre, takie jakie ma być, co do pomysłu powrotu do szkoły to jest to jakąs naprawde nieudolną próbą ataku, w twojej Szkole pewnie tak ambitnego wychowania uczą, napewno twojej swoim dzieciom nie polecę( o ilę życie pozwoli Takowe kochać), pozatym czego uczy szkoła? Posiadania papierka? Napewno w wielu przypadkach. No nie mam motywacji żeby Ci wyłożyć, strasznie dużo by tego było, i pewnie nic by to nie dało(wiem spekuluję nie znając twojej osoby, to internet więc postawa obronna czasami sama się włącza), to chyba najbardziej mnie demobilizuje. Znowu się skuszę i podpowiem, to akurat z filmu wyżej "łaska".
Jeszcze jedno, skuszę się i odpowiem na tą jakże udaną próbę ataku, uh aż ocieka przerażeniem mych oczu. Prowokacja na niskim poziomie, "Ty wyżej oceniłeś Zmierzch niż ja Pscyhopatów" owszem a wynika to z tego że podzieliłeś się ze światem bardzo trafną oceną. Nie wiem na ile oceniasz Zmierzch, jakoś mało mnie to interesuję co myślisz na temat filmu, nie masz feelingu coś mi tak instyknt podpowiada, nie wydaję mi się żebym ocenił Zmierzch źle, starałem się zrobić to w miarę dobrze. Ten film kładzie sporo aspektów w sieci ostatnimy czasy więc jego ocena nie jest taka łatwa jaką może się zdawać. Jak dałeś Psychopatom mniej niż ja zmierzchowi to..., no już nie wiem, chyba już nawet na siłę nie che więdzeć co o tym mysleć a żeby coś mi nie pękło,"ból wiele ma twarzy". Nie widzę polotu a co do prowadzenia walki na poletku Internet to nie interesuje mnie taki rywal, Nie Ciekawisz mnie, Przepraszam (mogłę przegiąc dałeś mi powód) ale o ilę doceniasz wartość słów, powinieneś, nie wiem jak czynisz, to możę Cię to kopnąć.
Co do oceniania filmów, widzę że otwarcie akceptujesz to jakich ocen dokonujesz na tej stronie, i to nadal ja pewnie będę tym głupim, złym i pewnie milion innych gorszych rzeczy które sobie pomyślisz na mój temat. "Głupi ten co głupio robi" ocenia innych nie dając możliwości ocenienia własnego siebie, słabiutko, boisz się krytki i robisz to strasznie otwarcie atakując bojąc się głupich publicznych małoważnych informacji, na zaś, nie zasłaniaj się w tej kwestji prywatnością, nie tą drogą, ta jest za słaba. Widzisz staram się nawet w taki sposób Ci jakoś pomóć , lekko do przychodzi niczym odruch. Nawet pomagam Ci się bronić przed samym sobą, zapachniało Narcyzem w sosie z dobrego samarytanina.
Widząc ilość tekstu jaką nasmarowałeś (chyba masz jakieś problemy emocjonalne) i wyobrażając sobie ilość błędów jakie musiał ów tekst zawierać uznałem, że nie warto tracić czasu na jego lekturę.
Pozdro. :)
Płytkość jaką mnie zaskoczyłeś jest niebanalna, szeroka i głęboka. Jesteś chory na swój specyficzny sposób, szkoda że nie na wszystko jest lekarstwo. Smarowanie powiadasz, dobór słów jakże wyniosły analiza, analiza tekstu zaskakuje wnikliwością, wypowiadasz sie na temat który jest Ci obcy, ignorancja zapewne obca już Ci nie jest. Problemy emocjonalne ma każdy a jeżeli sądzisz że obca osoba zacznie się nimi dzielić z jakimś szarym mentalnym pudełkiem wychowanym przez własny i to strasznie płytki narcyzm wyrażany niezrozumieniem świata to jesteś w błędzie. Chłopie weź się zmień bo wstyd mi za takich ludzi w Kraju przed obliczem świata.
Widzę że rozmowa posiadająca odrobine kultury i wnikliwosci na poziomie ryby już stwarza u Ciebie problem, nie każdy ma problem w napisaniu z lekkością wiecej niż 3 linijki wypocin. Nauczysz się rozmawiać to i może pisać Ci przyjdzie.
Hehe, znowu kilka postów, naprawdę problemy emocjonalne, aż szkoda mi cię, radzę zająć się tym, a potem się wypowiadać na necie. :)
Z mojej strony to koniec rozmowy z tobą, nie chcę pogarszać twojego stanu, pozdro.
"Pozdro" Opadające cycki w tępo zgrywają się z rękoma a kolana uginają się same. Chciałem zmusić Cię do myslenia, podziękuję nie ma to najmniejszego sensu. Trolle powinny czuć gniew racjonalności admina.
Oj powinni, bo ty pierwszy mnie obraziłeś, to ty rozpocząłeś dyskusję wjeżdżając na mnie i to ty nie potrafisz pisać, także admin faktycznie może mieć tutaj coś do roboty w twoim wypadku. Ja, jak ty to mówisz, "mogłę" cię po prostu zignorować... Nie tylko "mogłę", a nawet "powinienę". :D
Obraziłem? Nie potrafiszy czytać ze zrozumieniem, przykro mi, podjąłem wiele prób, trudno grochem o ścianę pustki. Jeszcze jedno ostatnia próba, .......... nie, nie ma sensu.
Czytałę ze zrozumienię, starałę się, argumentowałę, ale ty nie rozumiałę, więc ja przestałę. Musiałę odopowiedzieć, bo nie wytrzymałę, widząc jak starasz się pozować na inteligentnego ośmieszając się u podstaw, nie mówiąc już o innych rzeczach.
Ok, pozdrawiam, życzę powodzenia, mam nadzieję, że poprawisz ortografię, uregulujesz sprawy emocjonalne i wrócimy kiedyś do tej pasjonującej rozmowy w przyszłości, już na normalnym poziomie, bo teraz nie jesteś w stanie go osiągnąć, ale nic nie jest przekreślone, także kto wie. :)
To była ostatnia odpowiedź.
Gdyby grecy poznali poziom twoich intelektualnych manier, to tragedia nabrała by nowego znaczenia, dobitniejszego. Masz problemy z logicznym myśleniem, nie chce już więcej próbować nawiazać kontaktu z kimś twojego pokroju (tak twojego jest z małej, i ma to znaczenie). Kwintesencja debilizmu zostawiłeś dawno za sobą, wyprzedziłeś swoją erę gratuluję, udało ci się to zrobić w najgorszy możliwy sposób. "Nie potrafię pisać" zakipiało argumentami ze strony ignoranta, patetycznym będziesz chyba człekiem. Sztucznym niczym jedno wielkie bagno trollingu internetowego, jedno i to samo nienaturalnie pozbawione piekna życia.
Słaba gra aktorska, słaby scenariusz ? Co ty wygadujesz, to są akurat te 2 aspekty, które są największymi plusami w tym filmie. Dobry scenariusz, a przede wszystkim świetna postać Sama Rockwella i Woody'iego Harrelsona.
Nie chce mi się rozmawiać z człowiekiem który ocenia Hobbita i Avatara na 10/10, bo i tak nie zrozumiesz czym jest dobra gra aktorska i scenariusz.
Nikt ci nie każe ze mną rozmawiać, w ogóle co to ma być za komentarz... Nie podoba ci się mój gust filmowy spoko, każdy ma inne gusta, ale jak już zaczynasz mnie oceniać to może pokaż najpierw jak ty oceniasz filmy. Swoich ocen się wstydzisz a w cudze zaglądasz. Daruj sobie...
Stwierdzenie, że gra aktorska jest największym plusem filmu tylko pokazuje, jak słaby jest to film, że nawet słaba gra aktorska i scenariusz są jego największymi zaletami.
Jak uważasz. Nie mówię, że film jest nie wiadomo jakim dziełem sztuki, tylko, że mimo niektórych niedociągnięć mimo wszystko jest to dobry film kryminalny z odrobiną dobrego humoru, przynajmniej w moim odczuciu.
A tak sobie teraz zerknąlem na Twoje ocenki:) nie chciałbym być nie miły ale jeżeli chodzi o kretynizmy to na pewno więkoszość uznałaby za takie m.in. "pamiętniki wampirów" ktore oceniasz na 10 ! "21 Jump Street- 9" ! sorry, ale reszte dopowiedzcie sobie sami:))
Pamiętniki Wampirów są bardzo wysoko w rankingu seriali, sam nie oglądałem, ale do tego bym się nie czepiał... Chyba że ty oglądałeś.
Sorry że tak dopytam, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem, Pamiętniki Wampirów - nie oglądałeś ale oceniłeś na 10 bo są wysoko w rankingach?
No ale żeby argumentować, że skoro coś jest wysoko oceniane to musi być dobre....
B. Komorowski też jest politykiem z wysokim zaufaniem społecznym, ale czy to oznacza że jest dobrym Prezydentem?
Przecież nic takiego nie napisałem. Napisałem, że może nie jest takie złe skoro ma tak wysoką ocenę, więc czytaj ze zrozumieniem.
Eeeee.... Znaczy taki Komorowski nie jest zły, skoro jest dobrze oceniany.
Po co piszesz, że coś może lub nie może być złe lub dobre skoro sam nie widziałeś.
Owczy pęd.
Patrz, Józek pierdnął, Kasia też. I dostali lajki Pierdnij i Ty skoro to się podoba.