Jeden z najgorszych filmów, jakie kiedykolwiek oglądałam! Widzieliśmy go wczoraj z mężem i wciąż nie możemy zrozumieć jak taki szajs mógł ujrzeć światło dzienne ! Nie ma ani sensu, ani konkretnej fabuły, rozwalają ludzi jak leci - dno, dno, DNO ! Prawie dwie zmarnowane godziny! Odradzam! 1/10 bez żadnych wyrzutów sumienia.
>Widzieliśmy go wczoraj z mężem
Już widziałem takie wpisy na tym portalu. Umieszczają je kobietki wyłącznie po to, żeby poinformować o tym, że są żoneczkami, co więcej, że przyklaskują opiniom swoich mężusiów. Aby ocenić film nie trzeba ujawniać swojego stanu cywilnego, ale kobietki oceniają filmów, one wyłącznie chwalą się, że są żoneczkami.
100% racji!Za ten wpis otrzymujesz honorowe członkostwo ekskluzywnego klubu dla dżentelmenów ANTYBABY! Ciesz się, bo żeby się do Nas dostać normalnie, musiałbyś przejść selekcję i tortury: oglądanie serialu m jak miłość przez 6 godzin bez odpoczynku, zrobienie zakupów w sklepie kosmetycznym (obowiązkowo zakup podpasek i wazeliny), wypicie szesciopaku malinowego redsa, itp. itd.
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego przyjęcie do klubu dżentelmentów (a więc mężcyzn) polega na wykonywaniu zadań charakterystycznych dla kobietek. Rozumiałbym konieczność wypicia kilkunastu piw na czas, wygraną w konkursie "Kto głośniej p.i.e.r.d.n.i.e?" albo wygranie rywalizacji opowiadania kawałów o blondynkach.
bo te czynności charakterystyczne i przyjemne dla kobiet, dla mężczyzn to tortury! Tylko naprawdę silni mogą wstąpić do klubu!a to co Ty opisujesz to przyjemności które wchodzą w grę w trakcie spotkań w klubie!:-)
Nie jestem mizoginem, nie nienawidzę kobiet en masse, nie cierpię tylko idiotek, a szczególnie tych, które chwalą się swoim idiotyzmem nie zdając sobie sprawy, że się ośmieszają.
>Widzieliśmy go wczoraj z mężem
Już widziałem takie wpisy na tym portalu. Umieszczają je kobietki wyłącznie po to, żeby poinformować o tym, że są żoneczkami, co więcej, że przyklaskują opiniom swoich mężusiów. Aby ocenić film nie trzeba ujawniać swojego stanu cywilnego, ale kobietki oceniają filmów, one wyłącznie chwalą się, że są żoneczkami.
No bo trzeba kumac po angielsku. Patrzac na same obrazki ciezko sie jest polapac o co chodzi. Doskonale Cie kobieto rozumiem...
Pozdrawiam i wspolczuje mezowi.
Kazdy ma prawo myslec o filmie co chce. Ciekawostka jest jednak uzycie liczby mnogiej i informacja o stanie cywilnym. Oraz informacja, ze nie polapalas sie w fabule.
Odnosnie niezrozumienia fabuly - pozostan przy serialach i filmach w rodzaju "2012" gdzie fabula jest nieskomplikowana.
Odnosnie liczby mnogiej - ciekawa interpretacje zaproponowal Sendspam. Mnie przyszlo do glowy, ze chcialas spotegowac ciezar swojej opini podkreslajac, ze nie ty jedna uwazasz film za dno. Jest taka technika wywierania wplywu: powolanie sie na "Zasade spolecznej akceptacji" - nie tylko ja tak mysle, zatem musi byc to prawda, moja ocena jest sluszna. Ja z twoja ocena sie nie zgadzam a fabula filmu jest dla mnie jasna.
Przejrzalem tez pozostale wypowiedzi - az boli patrzec jak nisko moze upasc istota ludzka. Dlaczego wy sie tak nienawidzicie? Skad w was tyle agresji?...
myślę, że notę 1 może wystawić tylko osoba kompletnie pozbawiona poczucia humoru i inteligencji. Momentami niezłe kino :) Ciekawy pomysł na film :)
Nie oglądajcie tego filmu bo to dno ?
Jakim prawem komuś wmawiasz co ma robić ?
Film słaby ? Zobacz na średnią. To chyba z tobą cos nie tak. Film dobry 7/10
"Nie ma ani sensu, ani konkretnej fabuły"
O w mordę... Naprawdę go oglądaliście? Jeśli tak - to najwyraźniej bezmyślnie.
Zupełnie się nie zgadzam.Od początku widać że ten film ma na celu wyśmianie oklepanych do bólu rozwiązań stosowanych w filmach akcji i tym podobnych(świadczy o tym wiele scen,np scena w której psychopata numer 7 wymyśla własną wersję zakończenia scenariusza w której wszyscy latają z dwoma pistoletami itp albo scena w której facet który dostał kulę w łeb przez chwilę jeszcze żyje). Wszystkie głupio wyglądające rozwiązania zastosowane w tym filmie są moim zdaniem zastosowane celowo.Poza tym nie każdy film musi miec głębokie przesłanie.Tyle filmów już stworzono że naprawdę ciężko o morał który kogoś zaskoczy.Często nawet ważne przesłanie powtarzane setny raz wydaje się banałem.Moim zdaniem film ma sprawiać przyjemność widzowi.Ja oczekiwałem luźnej komedii któa poprawi mi humor i ten film sprostał moim oczekiwaniom.Polecam każdemu.