Film zaczyna moze sie slabo ale z kazda minuta sie rozkreca, dobra fabuła i tak jak mowilem szybko wciaga w dalsza scenerie filmu.
Ja daje 3/10... do plusów jedynie można zaliczyć nieustanną akcje, która i tak jest taka sobie :(
chyba oglądałeś inny film.... bo "7 sekund" arcydziełem może i jest, ale kiczu...
ja też mu daje 10/10! uważam, że to bardzo dobry film, zgadzam się z kolegą... film wciąga z każda minutą...
ale każdy ma swoje gusta... dziwi mnie negatywna opinia niektórych z Was... jednak to pozostawię bez komentarza...
A mnie dziwi fakt jak mozna taki film nazwac arcydzielem??? I nie mowie, ze film jest zly bo dal mnie nie jest, ja daje 6,5/10. Ale na arcydzielo to film musi sobie zasluzyc. Ten na pewno nie zasluzyl.
Nie, nie, nie, nie ma mowy. Film zasługuje jedynie na słabą tróję i to JEDYNIE z powodu Snipes'a. Zaczynało się nawet ciekawie - zsynchronizowany atak na ciężarówki, wtargnięcie, rabowanie pieniędzy...Lecz od chwili, w której Snipes ucieka samochodem z blondyną cały klimat leci na łeb na szyję. Akcje są po prostu nieprawdopodobne i to nie w pozytywnym znaczeniu tego słowa (nie mam pojęcia jak auto może jechać po pierwszym zderzeniu. A oni sobie nim pomykają przez cały film!). Oczywiście musiało być obowiązkowe skasowanie większości radiowozów w Bukareszcie, oczywiście musiała być rosyjska mafia, oczywiście musiał być motyw zdrady. Szkoda tylko, że wszystko było przewidywalne do bólu i tak cholernie naiwne, że nawet dziecko by w to nie uwierzyło. Szczerze nie polecam, w ciągu tych 90 minut naprawdę można przydać się światu w zdecydowanie lepszy sposób.
No wlasnie, jak samochod po tylu stluczkach, wypadkach, obcierkach i tego typu przygodach dalej jezdzi? W dodatku o ile dobrze pamietam byl to Opel a nie czolg. Ja niedawno mialem mala przygode, wjechalem w jakis element z innego auta ktory nie wiadomo dlaczego lezal na drodze (zderzak?) i felge z kolem szlag trafil a poza tym nic sie nie stalo. A tutaj na odwrot, wszystko sie sypie a woz dalej jezdzi.
A co do filmu to szkoda nie trwal tytulowych 7 sekund, szkoda, ze Snipes ostatnio gra tylko w takich filmach.
Najlepsze jest to, że ta laska później tym już wyklepanym autem jeździła sobie po mieście ;D To było żenujące...
Moja ocena to zaledwie 5/10 . Oglądając ten film ciągle czekałem na koniec seansu. Niektóra sceny są dobre, ale sama fabuła filmu jest kiepska. Gdyby nie Snipes, wogóle bym tego nie oglądał.
Ja również filmem nie byłem zachwycony i zgadzam się z @Crash_9 w 100%.
pozatym jak Snipes wkradł się do tego domu by uwolnić "przyjaciół" został ostrzelany przez 4-5 chłopa z kalashnikova po takiej serii to tam nikt żywy by nie wyszedł.
moja ocena to 5/10 i tylko dlatego że Snipes grał. gdy nie on nawet bym nie oglądał.