PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=656289}

72 godziny

3 Days to Kill
2014
6,3 38 tys. ocen
6,3 10 1 37743
4,7 10 krytyków
72 godziny
powrót do forum filmu 72 godziny

po co zatrudniać policję lepiej wydać trochę kasy na służby sprzątające budynki i ulice ze szkła i
płonących wraków. jak wiadomo sprzątacze nie mają tak silnych związków zawodowych (o ile
mają) i nie przechodzą na wcześniejszą emeryturę:D nie zrozumcie mnie źle, film ma swoje
momenty: jest wartko, zabawnie, dramatycznie są pewne słuszne stwierdzenia na temat życia
rodzinnego. film bardzo w stylu późnego liama neesona - kopacza tyłków; skonfliktowany główny
bohater chory na pracę (dosłownie i w przenośni). co szkodzi temu obrazowi? dość duża ilość
absurdów, niezbyt odkrywczy scenariusz z postaciami, które nie zawsze mają przekonujące
motywacje. np o badgayach wiemy właściwie wyłącznie tyle, że są źli i robią złe rzeczy. owszem
jeden ma 2 córki i żonę z którymi jest w dobrych relacjach ale pozostali są dosłownie
jednowymiarowi; ich jedyną funkcją w filmie jest robienie min i kolekcjonowanie pocisków
własnym ciałem. postać vivian - jest w typie każdego - trudno się nie zgodzić:) jednak ktoś kto
pisał taką postać chyba zbytnio skupił się na nastoletnich odbiorcach. vivian nie przekonuje ani
jako pracownik służb (gdzie się podziała stara dobra dyskrecja), ani jako jakikolwiek pracownik -
jest zwyczajnie zbyt nielogiczna i nieprzewidywalna, prawdopodobnie socjopatka, nie różniąca
się zbytnio od osób z którymi walczy. skoro miała takie umiejętności po co był jej, jakiś senior?
by rozpoznać przeciwnika - powiecie. ale mogła mu zamontować np. kamerę w okularach, kazać
zrobić zdjęcie, albo zwyczajnie pójść na akcję wraz z nim. zamiast stwierdzać: eee znowu go nie
powstrzymałeś:D w żaden sposób nie wpływa to jednak na dynamikę (prawie nie czuć, że film
ma 2 godziny) trzeba tylko przymknąć oko na pewne aspekty i poddać się chwili - jak w trakcje
przejażdżki na karuzeli.

ocenił(a) film na 6
pseudoalias

Podszedłeś do tego filmu chyba zbyt poważnie. Reżyser sprawnie dowodzi, że to o co mu chodziło to komedia sensacyjna i wiele jest dozwolone, a logika idzie na bok.
Dla wyjaśnienia - gatunki: komedia sensacyjna oraz komedia romantyczna, to nie są komedie sensu stricto, gdzie aktorzy obrzucają się tortami. Autorzy nie planują, że widownia co rusz będzie wybuchała śmiechem. Raczej będzie się lekko uśmiechała.
Wiele filmów staje się komediami sensacyjnymi wbrew woli twórców - i to wtedy jest wada.
Tu wszystko jest OK

ocenił(a) film na 6
Leszy2

możliwe, że jest tak jak mówisz. jest jeszcze jedna rzecz na która twórcy nie mają większego wpływu - aktualny nastrój/nastawienie odbiorcy i pora seansu (pomijając kino) - te aspekty jak zauważyłem też mają niebagatelny wpływ na odbiór filmu fabularnego i ewentualne "czepianie się" co do pewnych rozwiązań.

ocenił(a) film na 6
pseudoalias

Owszem, dlatego ważne jest aby widz wiedział czego się ma spodziewać po seansie.
Jeżeli wie że będzie oglądał głupi film klasy C, o rekinach-zabójcach i faktycznie taki film obejrzy, to będzie zadowolony.