Film zobaczyłam do konca tylko dla Costnera....ladne sceny z Paryża...ale tak film średni. Film jakiś taki rozciągnięty w czasie ze do konca nie wiadomo o czym jest..za dużo wątku córki a za malo thrillera.
Thrillera rzeczywiście tak mało, że w ogóle nie ma, więc prościej byłoby poprawić ten film zwiększając ilość wątku córki, a thrillera nie dodawać. Chyba, że stoisz na stanowisku: "Cholera, miałem ochotę na thriller akcji, a obejrzałem przez pomyłkę komedię sensacyjną. Przez pomyłkę reżysera oczywiście, nakręcił film w innym gatunku niż chciałem."
szkoda. bo mógłby to być całkiem fajny, szpiegowski thriller. Wyszło kiepsko, przez dużo denerwującej córki. Wkurzała mnie też Vivi.