Jakiś czas temu miałem okazję po raz pierwszy obejrzeć ten film. Pierwsza recz, która najbardziej irytuje w filmie to jgeo przesadne ciągnięcie się rozpoczęcia. Troche za dużo tutaj dłużyzn. Potem jest już cikawiej. Poznajemy relacje obojga partnerów, ich prace, przyjaciól no i fascynacje erotyczne. W filmie jest kilka naprawdę "ostrych" scen, ale też cała masa przepięknie nakręconych "igraszek". Muzyka dobra. Myślę, że największym atutem tego filmu jest sama Kim Basinger, która prezentuje swe piękno w całej okazałości, a także popis aktorski. Mimo, przeciągania i nie do końca fajnego zakończenia, film ten polecam. Zwłaszcza facetom, bo zawze miło popatrzeć na tak piękne kobiety jak Kim Basinger. Moja ocena: 7/10
film ciekawy, że tak powiem. mnie najbardziej sie podobała scena jak mickey oblewa mlekiem kim:P