i dla mnie już nic więcej nie miało znaczenia. Ta namiętność w jego wzroku, to pożądanie. Nieważne, że był chamem bawiącym się nią jak marionetką. Ważne, że był boskim chamem. Idealnym do 9,5-tygodniowej przygody... Muzyka, napięcie erotyczne i ten WZROK to elementy sprawiające, że dam 9/10.
zgadzam sie z Wami....Rourke był Jamesem Deanem lat 80-tych:))nie sadziłam że był tak przepięknym mężczyzną biorąc pod uwage jak teraz wygląda
Tak, mimo że nie gustuję w mężczyznach, to Rourke w tym filmie jest magnetyzujący i nawet mnie na swój sposób oczarował. Jego obecny wygląd to efekt porzucenia aktorstwa na rzecz boksu (1991-94) - różnicę można zaobserwować w sequelu z 1997 roku - oraz nieudanych zabiegów chirurgii plastycznej w 1999. Używki też mogły mieć swój udział.
tak, tak tak, w "9 i pół ..." był boski, tajemniczy .......i to spojrzenie ! magia ! nic nie musiał mówić wystarczy że patrzył ! Jeszcze tylko był taki w "Dzikiej orchideii" !