Bo po zobaczeniu tej szmiry moje poczucie smaku się wykrwawia. Niespójny, pełny błędów, nielogiczny, na tragicznie niskim poziomie fatalny film klasy B (zresztą jak przystało na znakomitą większość filmów Van Damme'a). Po przeczytaniu komentarzy przed projekcją myślałem, że może w końcu Jean-Claude nakręcił coś dobrego i w 100% się przeliczyłem. Jeżeli cenisz sobie swój czas, jesteś starszy niż przeciętny gimnazjalista i chociażby uważasz się za inteligentnego człowieka to DARUJ SOBIE TĄ SZMIRĘ!!!
Nie no bez przesad. Film nie był tak tragiczny, ale widać, że Van Damme już się skończył. Myślałem, że przynajmniej on trzyma jakiś fason w przeciwieństwie do Seagala i Snipesa, ale po tym filmie widzę, że on też się kończy. Szkoda. Mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy. Ode mnie ma 3/10.
niedlugo ma sie pojawic film "Kumite" z van dammem w roli głownej, licze na kolejny "bloodsport" jezeli ten film spier**li to znaczy, ze juz sie koles postarzal
jak dla mnie to van damme nadal sie trzyma dobrze, film jest spoko, jak wszystkie z jego udzialem (prawie wszystkie)
Ci Co Krytykują Van Damme'a Nie Znają Się Na Kinie I Wielce Zabierają Głos!!!Przestańcie Go Krytykować!!!Należy Mu Się Szacunek A Nie Wiecznie Krytyka!!!Van Robił I Zawsze Będzie Super Filmy!!!Dajcie Mu Spoko A Nie Krytykujecie!!!On Jest Super Aktorem A Wy Go Nie Doceniacie Bo Nie Znacie Się Wogóle Na Kinie!!!To Gwiazdor KIna Akcji!!!Ci CO Myślą Że Koniec Z Nim To Się Mylą On Zawsze Był I Będzie Wielki!!!Zobaczycie Film Kumite To Będzie Wielki Hit Tak Jak Np Krwawy Sport Lub Kickboxer!!!Pozdrawiam!!!
Boże kolejny tępy dzieciak na tym portalu. Posłuchaj mnie uważnie panie boninho87, "mondralo" od siedmiu boleści.
Po pierwsze FORUM służy do WYRAŻANIA OPINII WSZELAKIEGO TYPU a nie do zachwalania wszystkiego co się wiąże z danym zagadnieniem (w tym wypadku aktorem czy filmem), jeśli tego nie rozumiesz to obawiam się, że niestety nie dorosłeś do wypowiadania się tutaj.
Po drugie jestem fanem Van Damme'a od ponad 18 lat i coś mi się wydaje, że mam nieco większe pojęcie o tym czym jest kino i co potrafi sam Janek, więc nie obrażaj mojej inteligencji, dobrze?
Po trzecie mam prawo skrytykować wszystko co mi się nie podoba (patrz: punkt pierwszy), a niestety Van Damme się starzeje i kręci coraz gorsze filmy.
Poza tym napisałeś, że należy mu się szacunek, bo według ciebie wszystkie filmy z nim są "SUPER!" No to powiedz mi dziecko kochane, KTÓREMU AKTOROWI NIE NALEŻY SIĘ SZACUNEK ZA WYSIŁEK JAKI WKŁADA W SWOJĄ GRĘ? Znasz takiego? Bo ja niestety nie, więc to żaden argument. Tak przy okazji "znafco" kina owe kino, o którym wspominasz nie kończy się niestety na postaci Janka i na mordobiciach, więc sądzę, że TO WŁAŚNIE TY NIE MASZ POJĘCIA O PRAWDZIWYM KINIE!
Poza tym jak widzę nie masz pojęcia na temat jego filmografii, napisałem już wyżej, że Kumite nie będzie realizowane, przynajmniej taka informacja jest aktualną na dzień dzisiejszy, więc czytaj wszystkie posty jeśli chcesz pisać coś na dany temat.
PEACE!
Pier.... od rzeczy, najlepszy film jaki ogladalem z Van-em, myslalem ze takich aktorow jak On nie stac na nic wiecej jak tylko walenie sie po mordzie, krecenie tych samych filmow, niczym sie od siebie nie odrozniajacych.. Wszyscy ktorzy go krytykuja pewnie spodziewali sie pewnie kolejnych czesci Krwawego Sportu i tym podobnych. Udowodnil, ze jednak moze zagrac bardzo dobrze i normalna role - nie zadnego karateki od siedmiu bolesci. Dobry scenariusz, dobra obsada, dobra gra - nie bylo to supergwiazdrostwo, ale na pewno cos znacznie wiecej niz szmiry, ktore krecil do tej pory.
Po pierwsze, bez łaciny podwórkowej, bo to nie targ, wieśniaku tylko publiczne forum. Po drugie nie napisałem, że jestem fanem jedynie mordobić z jego udziałem.
Obejrzyj sobie "Skazanego na Piekło" i wypowiedz się na temat jego aktorstwa, które we wspomnianym przeze mnie tytule wypada znacznie lepiej.
Peace!
Ja miastowy, wiec wiesniakow szukaj na swoim polu. To raz, dwa - tego aktora znamy niestety tylko z mordobic i dlatego ludzie nie darza go za bardzo sympatia, bo widzac go w kazdym innym filmie i tak widza model-karateke. I nie mam pojecia co Ci sie w tym filmie tak nie podobalo.. piszesz, ze nielogiczny, niespojny... moze Ty po prostu nie rozumiesz fabuly? A co do samej jego osoby - "...na tragicznie niskim poziomie fatalny film klasy B (zresztą jak przystało na znakomitą większość filmów Van Damme'a)...". Tym zdaniem okazujesz swoja niechec do niego i jego filmow... oczywiscie nie wszystkich - wiekszosci...heh
Chwila, masz problemy ze wzrokiem? Nie ja założyłem ten temat, więc nie przypisuj mi wypowiedzi jego założyciela, ok? Poza tym chyba widać, że mamy różne nicki, nieprawdaż?
Widzisz, Janka znamy nie tylko z mordobić, wystarczy popatrzeć na jego filmy z 2003 i 2004. Skazany na piekło (In Hell) i Mściciel (Wake of Death). Tam pokazał co potrafi jako aktor. Ale po Until Death widać, że budżet niewielki i film ogólnie kiepsko zrealizowany. Mówiąc wprost mnie ten obraz po prostu znudził podczas seansu.
A mnie sie podobal - kwiestia gustu - tutaj nie dojdziemy do porozumienia:) Co z tego ze niski budzet, skoro MOIM ZDANIEM gra aktorska dobra, a scenariusz b.dobry. Co do rzucania sie - nie przypisuje Ci wypowiedzi zalozyciela, tylko bronie filmu - tak samo jak Ty go krytykujesz. Łot szysko:)