+ Kevin sam w domu + jakiś film o włamaniu do sejfu.
Bohaterka ciągnie po całym domu trupa. Już pomijam że nie dała by rady, ale przynajmniej cos się dzieje, a nie leży cały film w łóżku. Choć liczyłem że szybciej znajdzie coś czym odetnie mu rękę bo zaliczenie wszystkich pomieszczeń w domu to już była gruba przesada. Później trochę śmiesznie gdy kobieta zostaje z włamywaczami i przemyka się po domu niczym Kevin. No i końcówka, doceniam celny cios w oko ale wyjście spod lodu raczej mało prawdopodobne. Fabuła mogłaby też bardziej trzymać w napięciu gdyby lepiej wyjaśniono cały ten napad (pierwszy) bo poza zdjęciem i dwoma krótkimi urywkami to nie bardzo wiadomo co tam się stało no i gdyby ta część napadu na dom trwała dłużej, a trupem nie przetarto całego domu.
Uwielbiam takie ignoranckie komentarze. W Grze Geralda cały film bohaterka leży w łóżku, bo o tym właśnie - o wewnętrznych demonach unieruchomionej kobiety - jest książka Stephena Kinga
No i co z tego, że jest to książka i nawet Kinga. Film był słaby, może książka też.
Ten film Till Death jest słaby, żeby nie powiedzieć że to gniot. Gra Geralda była dobra. Jak dorośniesz to zrozumiesz
Podpisuje się że Gra Geralda była dobra. Natomiast nie zgodzę się z tezą że trzeba przeczytać książkę żeby dokładnie zrozumieć film i pewne sytuacje w nim przebiegające. Oceniamy film. gdyby było inaczej do każdego filmu dostawalibyśmy libretto jak w operze.
Na jakiej podstawie twierdzisz , ze King to cytuje „ tandeciarz dla nastolatków „? Czytałeś kiedyś jakakolwiek książkę jego autorstwa ?
King jest mistrzem horroru i wyobraźni, pisze od małolata swoje historie… napisz coś ciekawego sam później ocen kogoś kto na tym się wybił i jest znany na całym świecie jako autor wielu opowieści !!! Co za ignorancja