Spodziewałem się gniota, a dostałem zgrabną historyjkę. Dobrze się to oglądało.
PS. Czy ktoś wie co to za złamas ten cały "krytyk" od siedmiu boleści Czartoryski Bartek? Jakiś upośledzony czy co?
Scena gdzie bohaterka tracąc resztki sił, nagle przebija (nie wybijając się przy tym od niczego) prawie dziesiciocentymetrową pokrywę lodu, szacunek ;)
"Aktorstwo" Megan Fox w tym filmie to idealny choć smutny przykład "ładna buzia brak talentu" Naprawdę jej odgrywanie emocji w scenie przy drzwiach kiedy ta rozmawiała z kochankiem swoim, to pokaz nieudolności, braku warsztatu i ewidentnie braku chęci Fox brania w tym udziału. To, że Megan fox to nie jest Meryl Streep...
więcejW odróżnieniu od wielu tego typu filmów tu główna bohaterka nie pozostaje bierna, zachowuje się całkiem inteligentnie, szuka sposobów na przechytrzenie oprawców. Jednak ciekawi mnie, jakie przyszły Wam do głowy rozwiązania, na które ona nie wpadła. No może poza założeniem butów męża, bo to chodzenie boso po śniegu...
Film o dziwo okazał się zaskakująco dobry i trzyma w napięciu, miał kilka fajnych pomysłów. Ale nie pasuje mi tu rola Megan. Niby fajnie, że gra postać mega opanowaną i zdaje się obojętną na wszystko - dokładnie jakby miała wyj*bane na życie. W sytuacji w jakiej się znalazła normalnie zero stresu i paniki, bez emocji....
więcejHahahaha - "dopóki śmierć nas nie rozłączy" - no nieżle to sobie koleś wymyślił.Szczerze to myślałem,że to będzie coś słabszego a tym czasem całkiem przyjemnie mi się ten filmik oglądało.Było w tym filmie napięcie,były emocje i była jakaś tam tajemnica i był oryginalny ciekawy motyw z tym ciałem i kajdankami.Na minus -...
więcej