Z pewnością film lepszy od poprzedniej części - głupkowaty humor, świetne parodie :)
Czy ja wiem, na jedynce płakałam dwójka wypadła raczej kiepsko. Szkoda bo parodia z Anabell mogła by być całkiem całkiem gdyby nie ten nudny ksiądz, i tak mało Sheyli ;-) i ta druga laska Malcolma mega sztywniara.