20 minut, a więc nie zdąży piekielnie wynudzić.
Jakaś prostytutka z borderline poznaje online mężczyznę, ale w rzeczywistości nie jest on jej księciem z bajki.
Nie ma tu niczego nowego, ani szokującego. Ot, próbka snuff movie, w standardowym stylu narracji i pracy kamery Valentina, ale pozbawiona wyuzdania oryginalnego trylogii. Zupełnie nic oryginalnego ani ciekawego.