Ludzie to jest film... tu można zrobić wszystko tak jak na przykład w tym wypadku zrobić A. Lincolna łowcą wampirów. Dla koneserów dobrego i ambitnego kina będzie on ciężki. Natomiast dla widzów lubiących akcje i efekty gorąco polecam.
Zdaje sobie sprawę że film jest naciągany ale ocena 5,5 jest tu zaniżona....
Zastanawiałem się skąd u Ciebie taka wysoka ocena dla filmu i nie mogłem tego pojąć dopóki nie zajrzałem na twój profil... Stało się dla mnie jasne, że ocena filmu wydana przez kogoś, kto film "Wieczny student" stawia na równi z filmem "Zielona mila" i nadaje im ocenę 10, oznaczającą arcydzieło filmowe, nie może być w żaden sposób miarodajna.
Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie jest dla ciebie zbyt zawiła i coś z niej pojąłeś.
spedywr jest jeszcze lepszy, gdyż filmy X-Men uznał za arcydzieła...
Ale co począć, takie pokolenie teraz rośnie, że nic z filmów nie pojmuje, więc liczą się tylko efekty upodabniające filmy do gier komputerowych. Czasy dobrego kina już się kończą i pozostanie już tylko odmóżdżająca sieczka...
Ocena np. komedii, nie odpowiada ocenie np. dramatu. Pomijam już kwestie gustu, który każdy ma swój.
Nie przesadzajcie nie jest taki tragiczny, dla mnie 6+ ale dałem 7 bo innej nie dam oceny, efekty dobre, ale akcja też jest dobra, na pewno nie ma takiej tragedii na 5.5...
jeśli według Ciebie film pt. "Głupi, głupszy, najgłupszy" zasługuje na ocenę 6, a film o którym rozmawiamy na 3 to chyba twoja ocena nie jest zbyt "MIARODAJNA".
A poza tym z wiekiem mój gust i ocena ulega zmianie natomiast nie wracam do oceny wystawionych sprzed 1-2 lat.