dlaczego? juz tłumaczę.
Plusy:
- Aktorstwo- zaskakująco dobry Cage(mimo ze go bardzo lubię), jak zawsze cudowna Meryl Streep i Chris Cooper rózwniez świetny! (jak aktorzy w filmie mi się podobają to ocena jedzie nawet do 2 punktów wyzej;)
- sama fabuła- uwielbiam filmy o tworzeniu filmu, w tym wypadku scenariusza.
i teraz trzeci myślniczek, bez którego film miałby u mnie 8/10:
- rozpłakałam sie w pewnym momenie...
SPOILER!!!
...jak umiera Donald...i jak ten jego brat, którego imienia zapomniałam śpiewa mu tą piosenkę.
KONIEC SPOILERA
Ja naprawdę nie płaczę zwykle na filmach, a jak płaczę to na takich na których inni nie płaczą;/ W kazdym razie nie mogę temu filmowi dać 9,5 a 9 to za mało więc daję 10. A co!