PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107260}
6,8 817  ocen
6,8 10 1 817
Adrenalina
powrót do forum filmu Adrenalina

Zabić!

ocenił(a) film na 7

Szkoda tlenu dla tego typu stworzeń.

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Czemu tak piszesz?

ocenił(a) film na 7
wmbco

Bo tak uważam.

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Wiele razy z tobą się zgadzam. Ale te stworzenia też zostały stworzone. Życie ich zmusiło.

ocenił(a) film na 7
wmbco

Życie ich zmusiło aby sprawiać krzywdę innym?

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Być może tylko tak potrafią. Ojciec siedzi, matka siedzi. Albo rodzice nie żyją. Kształtowani przez "ulicę" i im podobnym. Zresztą, w dzisiejszych czasach nie ma już waluty w "milionach" a "dzieci" są jeszcze okrutniejsze. Jakieś rażące błędy w tej Polsce zaszły...

ocenił(a) film na 7
wmbco

To nieusprawiedliwia zła.

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Ktoś na to "zło" pozwolił. To tak jakby winić karabin, że zabija.

ocenił(a) film na 7
wmbco

Nietrafne porównanie.Człowiek to nie rzecz ma wybór.Są tysiące dzieciaków w takiej sytuacji,mimo to niepostępują marginalnie.

ocenił(a) film na 8
Berith7777

Jak Ojciec w kryminale, Mama nie żyje. To na pewno nie postępują, gdyż są pod opieką państwa.
Jest fragment gdy chłopak opowiada, że chciałby mieć dziewczynę, ale ma takie a nie inne środowisko. Pewnie byłby inny gdyby znalazł się w innym otoczeniu. Tylko czy wychodząc taki 18-19 latek ma jakiś wybór? Zabronić mu oddychać za to że pochodzi z takiej a nie innej rodziny? Jeszcze kilka lat temu "z łapanki" dzieciaki szły siedzieć. A dziś? Czekają po kilkanaście miesięcy na przyjęcie. To jest problem. Gdzie analogicznie Holandia miała coś podobnego jak jest teraz w Polsce a dziś wynajmuje cele dla innych krajów. Poradziła sobie widocznie z przestępczością. Może gdyby w Polsce za kradzież worka ziemniaków trafiało sie do obozu pracy jak to jest w Rosji każdy by się bał. (jest świetny dokument o tym)

Dlatego trzeba winić sytuację, a nie jednostki.
Gdybyś odebrał im tlen, miejsca pracy byś odebrał tysiącom ludzi. :) Więc jedno i drugie fajne nie jest.

ocenił(a) film na 7
wmbco

Nie można usprawiedliwiać zła.

Berith7777

Widzę że masz ostro zrytą banie

ocenił(a) film na 7
Berith7777

Wmbco, możesz dać jakiś cynk do wspomnianego dokumentu z tymi obozami pracy?

ocenił(a) film na 6
Berith7777

Zły to był Stalin. Oni są zagubieni. Usprawiedliwić nie można (idąc tym torem co Ty) Twojej ignorancji i zaślepienia empatycznego. ;) Bo to Twój wybór, albo tak Ci się zdaje. Jak można być dobrym, kiedy zna się tylko zło, krzywdę i strach? Powodzenia. Sam byś się nie odnalazł.

ocenił(a) film na 7
Vanillia

Dziękuję za wnikliwą i profesjonalną psychoanalizę.

ocenił(a) film na 6
Berith7777

Robiłam dokładnie to co Ty, na tym samym ultrazawziętym poziomie ;)

ocenił(a) film na 7
Vanillia

Vanillia, jak taki podejdzie, da ci w japę i zabierze torebkę, to też będziesz opowiadać te pseudofilozoficzne gadki? Myślę, że ci się odechce.

ocenił(a) film na 6
Wolfgang1984

Skąd wiesz, że już nie zostałam "dotknięta" w życiu przez jednostkę skrzywdzoną społecznie? Były takie sytuacje, nie jedna. I tak nadal staram się podchodzić do ludzi empatycznie, być wyrozumiała. Najwyraźniej nigdy mi się nie odechce pseudofilozoficznych rozkmin. Sorry. Mogę być zła, ale później analizuję na sucho. Ja miałam sporo szczęścia w życiu. Nie mam na co narzekać. Niestety nie wszyscy wykluwają się w podobnych warunkach.
Mam inne podejście do ludzi niż Ty, czy to powód żeby być niemiłym :>?

ocenił(a) film na 6
Vanillia

Dodam tylko, że pracowałam w świetlicy środowiskowej jakiś czas i dzieciaki, na których ludzie stawiali krzyżyk w moich oczach nie były tylko złodziejami, wandalami. Miały cały wachlarz cech, w tym też pozytywne. Może będzie Ci ciężko w to uwierzyć. Znam osobiście ludzi, którzy odsiedzieli wyroki w młodych latach za głupoty, a wyszli na ludzi, pracują uczciwie, mają rodziny. Ja po prostu staram się nie przekreślać i szufladkować. Wierzę w drugą szansę. Oczywiście morderstwo i gwałt już się na nią nie kwalifikują. Dla mnie wtedy przekracza się ta magiczna granicę pomiędzy zagubionym, a złym. Wtedy i ja stawiam krzyżyk. Ale nie każdy z tego środowiska zabije. A patologia zdarza się w profesorskich domach, złodziejstwo bardziej wykwintne, bo poślizgi na np. podatkach.
Kiedyś wypadł mi portfel i kto mi podbiegł i go dał? Typek z cynkówką przy oku. Nic nie brakowało, sprawdziłam ;P
Możesz uważać mnie za absurdalną. Trudno. Dla mnie sprawa nie jest taka prosta jak napisał założyciel tematu - zutylizować i po sprawie.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Vanillia

P.S. Z ciekawości odświeżyłam Adrenalinę. I ponownie było mi ich żal. Pewnie większość z nich już dawno nie żyje lub siedzi dalej, bo to były skrajne przypadki. Ale nadal utrzymuje, że łatwo wyrokować i oceniać jak się miało w domu miłość, ciepło i obiadki.

Vanillia

Ale ja nie jestem niemiły. I nie mam jakiegoś negatywnego nastawienia np. do dzieciaków z patologii. Po prostu jesteś mega wyrozumiała, a ja taki nie jestem. Ty nie tolerujesz morderstwa i gwałtu, a moja granica jest po prostu bliżej. Nie chodzi o miłość, ciepło i obiadki, chodzi o to, że czasem jesteśmy tak bardzo tolerancyjni, dopóki nas samych coś nie spotka. Nie mam tak, że jak ktoś pluje, to ja udaję, że pada deszcz. Gwałt i morderstwo to dla ciebie granica - a dlaczego pobicie i okradzenie już nie? Jak cię okradną, to siądziesz na murku i będziesz robić rozkminę, że może oprawca miał złe dzieciństwo? Nikt się nad tym nie zastanawia w takim momencie. Nie jestem tak tolerancyjny jak ty. Piszesz o Stalinie, a przecież on też miał trudne dzieciństwo, które potem wpłynęło na jego postępowanie w życiu. To się nie wzięło znikąd. Widocznie musisz dostać ostro po nosie na ulicy (czego ci nie życzę) i wtedy zrozumiesz, że twoje dobre serce to zwykła naiwność. Albo twoje dziecko pobiją, okradną i przywiążą na golasa do drzewa, skończą się wtedy rozkminki i pokażesz prawdziwą siebie, dopiero będziesz działać z policją, prokuraturą, szkołą i ze wszystkim, z czym się da. Na razie żyjesz w świecie teorii, siedząc w ciepłym domu możesz pisać, jak to ci ludzie są skrzywdzeni, a oni tylko się cieszą, że są osoby pobłażliwe wobec nich. Tymczasem praktyka ostro wali po twarzy i sprowadza na ziemię i wtedy zaczyna się życie.

ocenił(a) film na 6
Wolfgang1984

Tak samo jak czasami jesteśmy bardzo nietolerancyjni, dopóki nas samych coś nie spotka. Tak jak napisałeś praktyka potrafi spoliczkować, życie uczy.
Mój pierwszy lapidarny komentarz zasiał mały chaos w tym co chciałam przekazać - często bywam nieprecyzyjna. Następne były bardziej na kanwie dywagacji, bo nie do końca odnosiłam się do Adrenaliny, zwłaszcza, że minęły 3 lata od jej ocenienia. A obejrzałam ją ponownie dopiero po tym co napisałam. W ten sposób wyłoniły się dwie ścieżki dyskusji, spokrewnione, ale nie bliźniacze. Nie chodzi mi o to, żeby wybaczać wszystko i ślepo się litować. Bardziej chodziło mi o to, że łatwo nam oceniać, uśmiercać, wrzucać wszystkich do jednego worka z ciepłego krzesełka i uważać się za lepszych. A sami rodząc się w podobnych warunkach być może postępowalibyśmy tak samo.

A tak na marginesie - zostałam okradziona trzy razy. Dwa razy splądrowano mi doszczętnie działkę letniskową, gdzie straty finansowe za pierwszym razem były naprawdę istotne. Za drugim mniejsze. Raz natomiast zostałam personalnie ograbiona z telefonu. Na szczęście nie dostałam w japę - może dlatego, że jestem dziewczyną (tak, wiem, że dziewczyny też potrafią zostać pobite), a może dlatego, ze jakoś specjalnie nie miałam jaj, żeby się wykłócać o coś tak prozaicznego. I chociaż w pierwszym momencie reagowałam jakąś wewnętrzną złością, to szybko przechodziła. Miałam tylko w głowie, że jak nisko człowiek upada, żeby tak kierować swoim życiem i jakie w sumie ja mam szczęście, że nigdy się nawet o to nie otarłam. Za działkowe sprawunki okazała się winna grupka trzech młokosów z okolicznej wsi, takich akcji na potęgę przeprowadzali. Zostali złapani. Nie wiem co się dalej działo. Ludzie rzadko okradają innych dla rozrywki (choć się zdarza). Pomijając kradzieże ludzi na wysokich szczeblach i machlojstwa, bo skupiamy się tylko na nizinie ekonomicznej. Dla nich jest to szybki sposób na szybką i łatwą kasę, tak samo jak dilerka. No nie za fajnie, tylko, że nie mieli skąd innych wzorców zassać. W domu to normalne, w otoczeniu rówieśniczym to też normalne. Nie chcę wyjść na osobę, która to usprawiedliwia, bo kradzież nie była, nie jest i nigdy nie będzie w porządku. Po prostu staram się zrozumieć.

Tak jak napisałam już wcześniej w Adrenalinie mieliśmy sportretowane skrajne przypadki, dokument krótki, wybiórczy. Dla mnie smutny. Trochę anachroniczny, bo minęło sporo lat, teraz dziesiony są rzadsze. Telefony łatwo namierzyć, wszędzie monitoring, karty bankomatowe zamiast pękatych portfeli. Mieszkam w miasteczku słynących jeszcze dekadę temu z dziesion.

I jeszcze jedno, gdyby mi dziecko skrzywdzili w sposób jaki tu opisałeś, oczywiście, że bym nie wybaczyła. Nie jestem Jezusem. Ale jest znacząca różnica pomiędzy skrojeniem kogoś z telefonu, nawet jak zarobi w twarz (siniak się zagoi, telefon się odkupi), a tak jak napisałeś rozebraniem kogoś do naga, pastwieniem się nad nim etc. Więc w sumie chapeau bas moja granica też się może przesunąć. Masz rację. Jednak gdyby wszystko było tak samo "złe" nie byłoby czegoś takiego jak szkodliwość czynu, różnice w wyrokach. Na każdy przypadek trzeba patrzeć osobno, a nie wystosować eksterminację dla każdego z poprawczaka. I naprawdę są osoby, które kiedyś kradły, wdawały się w bójki, a teraz się tego wstydzą, żałują i starają się o >ekspiację> ?

Dodawanie uszczypliwego przedrostka "pseudofilozoficzne" nie należy do najmilszych :P Zwłaszcza, że Twój komentarz mógłby się bez tego obyć.
Pozdrawiam.

Vanillia

Przeczytałem, przyjąłem do wiadomości. W ogóle fajnie piszesz, bo poprawnie gramatycznie i styl mi się też podoba. Ale wiem, że z tych ludzi, jakich akurat widzieliśmy w filmie, nic dobrego wyrosnąć nie mogło. To były przypadki skrajne i jeśli ktoś pisał o eksterminacji całego poprawczaka (nie ja), to kierował się zapewne emocjami po obejrzeniu tego filmu.

ocenił(a) film na 6
Wolfgang1984

Dzięki, nikt jeszcze nigdy nie skomplementował mnie na tym obszarze :)