Adwokat Robert Woodfield wiedzie idealne, pod każdym względem życie. Posiada znaną firmę, ma piękną żonę, wielki dom, lojalnych przyjaciół i doświadczenie zawodowego którego zazdrości mu każdy obrońca publiczny od Los Angeles do Nowego Jorku. Jednak dziwnym zrządzeniem losu staje się jedynym świadkiem morderstwa popełnionego przez klienta którego z powodzeniem bronił w sądzie...

Adwokat Robert Woodfield jest wspaniałym adwokatem. Wykorzystując luki prawne, skutecznie broni w sądach niewątpliwych kryminalistów. No ale nie zawsze obrona jest taka prosta . Teraz musi podjąć się obrony mordercy Martina Rittera, choć jest jedynym naocznym świadkiem zbrodni. Waha sie ale to nie moralne skrupuły są jego główną troską.

Robert Woodfield jest znanym i szanowanym prawnikiem. Bez skrupułów broni przestępców, których wina nie podlega dyskusji. Wszystko się zmienia, gdy dowodzi przed sądem niewinności niejakiego Martina Rittera. Kilka dni później jest świadkiem zabójstwa swego przyjaciela, a wśród zabójców spostrzega właśnie Rittera. Okazuje się, że działał on na polecenie gangstera, Charliego Mansona. Gdy mafiosi dowiadują się, że adwokat ma zamiar zeznawać przeciw nim, porywają jego żonę.

Adwokat Robert Woodfield (Eric Roberts) staje się świadkiem morderstwa popełnionego przez jednego ze swoich klientów, którego wcześniej z powodzeniem wybronił w sądzie. Teraz wszczyna postępowanie przeciwko zabójcy, ale ten zaczyna go szantażować, grożąc jemu i jego żonie. Próbuje przekonać policję, by zajęła się sprawą, ale ta mu nie wierzy. Gdy zawodzi prawo sam przejmuje sprawy w swoje ręce.