buntu Aguirre można przeczytać w książce Andrzeja Tarczyńskiego ,,Podbój imperiów Inków i Azteków,,. W filmie była zbrodnia ale zabrakło kary. Troszkę szkoda, że wybitny reżyser nie pokazał dalszego losu buntownika, który po dotarciu do Wenezueli i popełnieniu kilku morderstw, został osaczony i zabity przez lokalne władze hiszpańskie, następnie poćwiartowany. Głowa Aguirre została umieszczona w zelaznej klatce i przekazana do miasta Tocuyo, natomiast lewa i prawa ręka trafiły do Valencii i Meridy.