W trakcie ostatecznej ewakuacji na pokład Air Force One wchodzi trzech ratowników. Pierwszy od razu idzie do kokpitu i tam zostaje niemal do końca. Następnie dwóch kolejnych wchodzi na pokład samolotu prezydenckiego. W tym momencie jest wyraźnie zaznaczone, że pojawił się trzeci ratownik i samolot zmienia pozycję tak, by teraz można było przewozić pasażerów na pokład samolotu ratunkowego. I co teraz? Pierwszy ratownik zabiera córkę prezydenta, następnie drugi zabiera jego żonę, a trzeci tego rannego majora. A potem się okazuje, że jest niby jakiś czwarty (czyli ten, który wszedł na pokład jako pierwszy) i on ma zabrać prezydenta. Skąd się wziął ten czwarty? Przecież wyraźnie była krótka scena jak mówią, że wszedł trzeci ratownik i ten samolot Liberty zmienia pozycję. Żaden czwarty ratownik nie mógł się już pojawić.