PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3744}
7,2 3 916
ocen
7,2 10 1 3916
Akwarium
powrót do forum filmu Akwarium

Obejrzałem film do końca tylko z sentymentu, bo książkę czytałem z 10 razy.
Film marny, kompletnie inny ma wydźwięk niż książka.
Wątek z dziewuszką, którego nie było aż tak rozwiniętego w książce - bez sensu.
Kilka dialogów, które w książce miały pointę - tutaj zmienione i bez pointy.
A najgorszy ten amatorski dubbing.
Gajos w pojedynkę tego niestety nie ratuje.

ocenił(a) film na 9
Blasco

Nie mogę się zgodzić.
Film bardzo ciekawy, niesamowita historia (mimo dużych przeskoków w czasie) nie pozwala na chwilę nudy.
Metody stosowane do werbunku, jak i utrzymywania kontaktu z informatorami były imponujące. Najbardziej podobał mi się sposób wymiany radiowej, która symulowała wędkowanie - świetne!
Brak jakichkolwiek okoliczności łagodzących w wypadku złamania regulaminu (na czele z samym filmem ostrzegawczym, puszczonym tuż przed podjęciem ostatecznej decyzji o przystąpieniu do Akwarium) dodatkowo dodaje więcej emocji podczas oglądania rozterek głównego bohatera.
Nie ma w filmie fajerwerków, szpiegowskich uśmieszków i podobnych tego typu komicznych dodatków.
Nie czytałem książki, więc moje wrażenia są naprawdę obiektywne, nic nie muszę porównywać.
Co do wspomnianej przed przedmówce pointy, uważam, że w przedstawionym obrazie nasuwała się ona niejednokrotnie sama. Dubbing był naprawdę dobry, chociaż sam w sobie nie może równać się z oryginalnym głosem aktora (początkowo mamy wrażenie sztuczności). Aktorzy też dali radę, twierdzenie, że Janusz Gajos "był sam" jest tutaj, uważam naprawdę wyolbrzymione.
Podsumowując, nie spodziewałem się tak dobrego filmu, który z początku wprowadził mnie delikatnie, miejscami zabawnie ("wyławianie" gwiazdek) w sedno fabuły, aby trzymać w zaciekawieniu, a nawet napięciu do samego końca.
Polecam!

ToledoMJ

Jeżeli interesuje Cię ta tematyka to polecam jednak książkę. Ciężko mi na film patrzeć bezstronnie po lekturze - film to mocno okrojona historia, książkę czyt asię jednym tchem i az z niej iskrzy. Dla mnie ten film nie iskrzy najbardziej drażni ten nieszczęsny dubbing. Nienaturalny i drętwy.

Co do aktorów - Gajos klasa, Pyrkosz też, natomiast główny bohater niekonieczny. Ale to tylko moje wrażenia - Rezuna widziałem na żywo i nie widzę w roli Witka Suworowa nikogo innego niż Witka Suworowa :-)

ocenił(a) film na 9
Blasco

Zdaje sobie sprawę, że film nie jest w stanie dorównać książce. Tym bardziej szkoda mi, że tak ciekawą opowieść poznałem właśnie poprzez film, teraz książka będzie w pewnym stopniu pozbawiona emocji, które towarzyszą jej odkrywaniu - mimo wszystko chcę ją przeczytać.
Odnosząc się do gry głównego bohatera, przyznam, że aparycja i zachowanie pasowało do przedstawionych w filmie (na pierwszym szkoleniu przyjętych do Akwarium) kryteriów doboru agentów, czyli zwyczajny wygląd, nieco apatyczny charakter. Natomiast oglądając film, miejscami odbierało się wrażenie, że aktor podkładający głos (jestem przekonany, że był to Zbigniew Suszyński) odgrywa sceny bardziej emocjonalnie, niż ten widziany (Yuri Smolsky) przez widza. Jest w tym trochę winy odtwórcy głównej roli, ale przede wszystkim takie rzeczy są codziennością w dubbingu, którego sam także nie lubię, ponieważ faktycznie jest nienaturalny.
Zaczynam szukać książki :)

ocenił(a) film na 9
Blasco

Przeczytałem do tej pory dwie książki W. Suworowa - "Matka Diabła" oraz "Żołnierze wolności".
Polubiłem jego styl od pierwszej strony - lekki, ale dosłowny, trzymający się faktów, ale mimo wszystko miejscami ciężko uwierzyć w rzeczy tam opisane - "głupcy lub zwyrodniali przestępcy - często to się zwyczajnie przeplatało"
Następny będzie "Żmijojad".

użytkownik usunięty
Blasco

Potwierdzam. Książka rewelacja, film naprawdę cieniutki. Jest pozmieniane sporo. Przecież nie palili w piecu każdego, komu się potknęło na służbie jak to film mówi. Taka egzekucja była zastrzeżona dla zdrajców największego kalibru jak Pieńkowski czy Popow.
Krawcow (później nawet generał) był m.in skoczkiem spadochronowym, należał do tajnej grupy zawodowców Specnazu i robił inne dziwne rzeczy, więc obsadzenie Gajosa w jego roli wydaje się zupełnie nietrafione.
Jeżeli kogoś interesują metody werbunku stosowane przez GRU to polecam książkę Suworowa pt. "G.R.U."
pozdr


ocenił(a) film na 4

Po lekturze książki nie da się tego filmu oglądać, dla mnie nic go nie ratuje, jestem tak okropnie zła że aż mnie trzęsie ze złości ! Aktorzy kompletnie zle dobrani, grali jakby to była komedia Miś albo Dobry Wojak Szwejk. Muzyka komediowa, treść spłycona do granic możliwości. Kurcze to film szpiegowski a nie ciepłe kluchy!

ocenił(a) film na 9
Isadora

Oglądałem ten film przed, i po lekturze jego książki. Za pierwszym razem mnie zafascynował na tyle że przeczytałem książkę, Super film. Za drugim miałem odczucie że nie da się go oglądać i musiałem sie zmuszać. Każda scena to kalka z książki z reguły bez kontekstu, lub sensem którego bez lektury nie da się wyłapać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones