Naprawdę dobry to dla Ciebie 6/10? Teraz nie ma praktycznie filmów do 5, tyle to się wstawia ze zwykłej niechęci, lub gdy ktoś ogląda gatunek, za którym nie przepada. Mi ogólnie film się widział, ale nie mogłem się doczekać końca, bo już mnie nudził, i też dałem 6/10. Nie ma teraz kiszek 1,2,3/10 (sorki są ale je ciężko nawet znaleźć). 4,5 do wyrzygania ale, tak oglądane z nudów bo nie ma nic innego albo są to filmy dla pewnego grona osób. 6,7 spoko flimik, który nawet potrafi się podobać, ale coś tam nie tak. A od 7 to już dobre kino, z małymi minusami, aż do kategorii którą uwielbiasz i film spełnił wszystkie Twoje oczekiwania. Rozumiem, że możesz woleć bajkę, ale zaniżasz ocenę, a piszesz same plusy.
JA wystawiam 6 jak coś mnie zawiodło, ale dało się z przyjemnością oglądać. A jak wstawiam poniżej, to tylko wtedy gdy ktoś lub coś mnie zmusza do oglądania filmu typowo nie dla mnie i nie da go wyłączyć. BO jak mam się męczyć to odpuszczam, a jak nie widzę do końca to oceny nie wystawiam. Nie patrz na moje oceny sprzed 10 lat, bo też sentyment tam był i pewne nienawiści.

Na początku dałam wyższą ocenę, było 8/10 gdy oglądałam pierwszy raz w kinie ze względu na to, że bardzo lubię oryginał. Potem obejrzałam sobie drugi raz w domu z większym skupieniem i dokładnością i wyłapałam rzeczy które mi nie pasowały przez co poszło w dół. A poza tym ta moja ocena nie sprawi że nagle średnia magicznie zmaleje. Ile razy się natknęłam, że ktoś pisał ale film jest wspanialy a dawał 4/10. Jedynie muszę usunąć tę wypowiedź i zmienić ją co nie bardzo mi się chce.