Oskar za robienie miny manekina z wystawy? Rozumiem że ktoś jest fanem aktorki ale film jest średni i nie widzę tu kreacji ani wybitnego scenariusza cokolwiek nudnawego filmu jak pani przebrała się za pana i...no właśnie i co? Nic, statyczny, smutny i nudny film a Glenn Close grała jak cyborg i nie wciśnie mi nikt kitu że to właśnie ta wielkość kazała jej wyglądać jak rozjechana żaba z patykiem zamiast kręgosłupa.O czym ten film jest? O niczym.
Film o niczym? Dobre sobie. No ale właśnie, stwierdzenie: " nudnawego filmu jak pani przebrała się za pana" idealnie oddaje wymagania dzisiejszego widza. Według publiki treść ma być prosta, nieskomplikowana, niewymagająca myślenia, bo w przeciwnym razie film może okazać się: "statyczny, smutny i nudny".
Wiesz co oceniłem już klika filmów i widziałem ich trochę , ja wiem film zrobili mądrzejsi ode mnie ale jakoś słabo im to wyszło skoro nie potrafią zainteresować.a co do poziomu widza to uważam za głupie generalizowanie może siebie tam wrzuć a nie wszystkich "widzów" poziom swój w końcu znasz.
Jasne, każdy ma swój gust.
Od siebie jeszcze dodam, że nie ma co negatywnie oceniać komedii dlatego, że była śmieszna, taka miała być...