Film dla mnie niezrozumiały (pomijam dziwaczną charakteryzację kojarzącą się z Panią Doubtfire). Ani nie był do końca o czasach, które skłaniają ludzi do poszukiwania drogi przetrwania, ani o jakimś zaburzeniu tożsamości płciowej albo jej odkrywaniu. Historia o tym, jak zaczęła tak żyć też jakaś mało przekonująca i dramatyczna. Słabo zagrane (nie wiem skąd zachwyt grą Glenn Close - miała ciągle tę samą minę i głos trzynastolatka).
o matko czemu ja to obejrzałam?
wprawdzie w przyspieszonym tempie... z nadzieją nie wiem... chyba na najazd kosmitów... ale mi się chce z siebie śmiać :)) To jeden z gorszych filmów jakie widziałam... ja nie wiem o czym ten film miał być? szukam czegoś co obroni ten film... i nic nie znajduję