Oliver Stone marzył o zrealizowaniu tego filmu od wielu lat.
Jak powiada Filip do młodego Aleksandra : "bez cierpienia nie można spełnić swych marzeń , nie można stać się wielkim".
a twórca "Aleksandra" właśnie cierpi gdy jego filmowi dochodzi coraz więcej słów krytyki , a zachwytów jest niewiele...
Czy Stone będzie górą ?!
Może zobaczymy po premierze filmu Buzza Luhrmana ?