Dobry humor ,te pułapki ale to już było i kEvin był 100 razy lepszy szkoda że dorósł bo alex nie dorasta mu do pięt
Rany!!! O ile pomysł wypalił przy Kevinie, to jednak powielanie schematu przy kompletnie innej obsadzie i to poaz któryś z kolei!!! Ale nuda!!! Tatalna klapa!
Taka sobie komedia nawiązująca fabułą do przygód słynnego już Kevina z poprzednich filmów. Jeżeli ktoś na nich dobrze się bawił to i tu się nie rozczaruje. Mi osobiście ten film nie przypadł do gustu.
Tak nudnego i nieciekawego filmu to ja dawno nie widziałem. Niby coś tu się dzieje ale mnie akcja wogóle nie wciąga. Aktorstwo cieniutkie. Nie mogę się tu dopatrzeć żadnych plusów, bo film nawet nie jest śmieszny. Nie ma w sobie tego co miałw sobie Kevin. Odradzam nawet największym wrogom.
jak dla mnie marna kontynuacja Kevina, po co komu byla trzecia czesc, pierwsze 2 byly naprawde smieszne, a to...
Nawet fajny film , ale są lepsze , tzn warto go obejrzeć ale gdy naprawdę już nie ma co robić z wolnym czasem
super...znakowmita komedia familijna - cos w stylu Kevina...ale lepsze to niz bicie i stzrelanie - jak dla dzieci...
Raczej marna kontynuacja i tak słabego już Kevina,choć trzeba przyznać,że kilka z nielicznych nowych numerów śmieszyło
wole Kevina bo to juz jest naciagane i robione tylko dla ogladalności i nic wiecej szkoda, ze nikt sie w koncu nie zajmie czyms nowym powtarzanie nie ma sensu, przeciez ogladajac cos w nowej wersji nie pociaga nas juz ten obraz...
To juz nie moglo sie udac. Bez Macaulay Culkina to juz nie to samo. Powinni dac inny tytul do tego filmu, a nie korzystac z popularnosci pierwszego Home Alone.
No cóż ten film zdecydowanie zasługuje na 4. Ale obniżam 2 punkty za mało oryginalny tytuł. Już mogli wymyśleć inny, przecież i tak każdy wiedział, że zrzynają wszystko z 1 (ew. 2). A inni aktorzy, bardziej szacowni złodzieje. No cóż szkoda słów na ten film, który poza aktorami różni się tylko większą ilościom...
jeżeli to ma być "kontynuacja' Kevina samego w domu, to wyszło im beznadziejnie. Film jest nudny i w porównaniu do "jedynki", czy nawet "dwójki" zupełnie nieśmieszny.
Nie rozumiem właściwie dlaczego ten film powstał.... Przecież wszystko to już było... może w trochę innym wydaniu, ale jednak.... a do tego przygody Kevina były zabawniejsze.... oglądając perypetie Alexa, czujemy się jakbyśmy jedli odgrzewany obiad ...