Może i nie zasługuje na Oscara, ale jest to naprawdę dobry, familijny film. Ma swoje minusy (widząc na początku filmu Kapelusznika i to jak wygląda i się zachowuje względem Alicji poczułam się nieswojo, ale to chyba nie jest żaden spoiler... Najwyżej co do tego otworzę kolejny temat :D) ale ma również wiele plusów. Nie ma jakichś mega zwrotów akcji, to po prostu spokojny, kolorowy film od którego w żadnym wypadku nie wieje nudą!
Jeżeli jeszcze się zastanawiacie na co pojechać do kina po nędznych recenzjach "Alicji'', nie przejmujcie się tym. Nie jest to kino wysokich lotów, ale można zahaczyć. ;)