7,1 56 tys. ocen
7,1 10 1 56294
6,3 28 krytyków
Alita: Battle Angel
powrót do forum filmu Alita: Battle Angel

Cały film walczyła o niego, a na koniec zginął przez głupotę. Zupełnie nie zrozumiałem po co było tyle zachodu by go ratować, i nawet to serce pod jego głowę podłączyli,żeby przeżył jako cyborg i nagle taki bezsensowny twist niczym z Gry o tron. Zakończenie zepsuło mi cały film. Ale mimo to wizualnie rewelacja, w przeciwieństwie do Valeriana efekty nie waliły po oczach, i w przeciwieństwie do Gitsa z 2017r nie było nudy i chaosu. Film dość prosty, ale za to naprawdę miły do oglądania tylko ta śmierć Hugo zupełnie bez sensu.

RadoslawKamil

Bo przez cały film priorytetem Hugo było dotarcie do Zalem - miał na jego punkcie obsesję, powiedział że gdyby miał tylko mechaniczne ciało to gołymi rękoma wspiąłby się na sam szczyt. W finale, kiedy faktycznie staje się cyborgiem, faktycznie próbuje desperacko się dostać tam i dopiero na końcu uświadamia sobie, że to bezcelowe i w życiu są ważniejsze priorytety. Ale niestety dla niego jest już za późno, bo Nova ostatecznie go zabija. Tragiczna historia Ikara który chciał zbliżyć się do nieba, ale się tylko spażył i spadł, oraz tragiczna historia niespełnionej miłości która została zniszczona przez siłę wyższą, człowieka który osiągnął boski status i dla zwykłego kaprysu bawi się życiem innych.

To też ważny punkt w rozwoju Ality, która zaczynała jako naiwna, przestraszona dziewczyna, później stała się silną, ale też impulsywną i arogancką najemniczką, by na końcu doświadczyć bolesnych kosekwencji swojej brawury (utrata pierwszego ciała), przekonać się o okrucieństwie świata i stracić najbliższego, aby dojrzeć do bycia kobietą.

szmyrgiel

Jeśli tak to oby była kolejna część, która nada sensu. Ogólnie to zaskakująco dobry film. Z reguły ekranizacje anime wychodzą słabo lub bardzo słabo więc Alita broni się pod wieloma względami. Trochę mało świata nam przedstawili. Alita jest jedyną ocalałą z marsa wojowniczką,czy to tylko początek. Nie pokazano praktycznie żadnych scen z latającego miasta, co również budzi ochotę na więcej. Ogólnie mam nadzieję na kolejną część.

RadoslawKamil

Pożyjemy, zobaczymy. Być może upadł szczęśliwie na jakiś "stóg siana" unikając tym samym kompletnego rozczłonkowania, by zostając odnalezionym przez kolejnego mechanika-cudotwórcę dostać nowe życie i spełnić swe marzenie o dostaniu się do Zalem razem z Alitą.