tego, jak bardzo ten film jest beznadziejny nie da sie niczym wytlumaczyc. Mialam nie sugerowac sie opisami filmow i oceniac je dopiero po ogladnieciu i tak tez zrobilam z tym filmem. Okazlao sie ze to byl moj blad bo takich meczarni przed ekranem juz dawno nie doznalam.
Jesli ktos chcial uzmyslowic przecietnym ludziom nature homoseksualistow, to wspolczuje ale chyba scenariusz tego filmu pomylona z jakas farsa. Gdybym byla homofobem to dzieki temu filmowi utwierdzilabym sie ze moje przekonania sa jak najbardziej sluszne.
Popieram w 100%. Zmarnowany czas.
"Jesli ktos chcial uzmyslowic przecietnym ludziom nature homoseksualistow, to wspolczuje ale chyba scenariusz tego filmu pomylona z jakas farsa. Gdybym byla homofobem to dzieki temu filmowi utwierdzilabym sie ze moje przekonania sa jak najbardziej sluszne."
Bardzo ladnie ujete
Moim zdaniem cała opowieść jest dość zabawna, oglada się ją tak nawet, nawet :) Co do poziomu aktorstwa to jest juz dość słabo :) Główny bohater gra nawet dobrze, kilkoro (powiedzmy z 3-4 osoby) gra w miarę poprawnie (śmiesznie momentami) ale cała reszta jest tak slaba że szok :D a juz kolega głównego bohatera to przechodzi samego siebie :p Film generalnie 5/10. Nie polecam, nie odradzam jak ktoś chce to i tak zobaczy.
>Jesli ktos chcial uzmyslowic przecietnym ludziom nature homoseksualistow,
Dlaczego uważasz że "przeciętnym" (czyli jak rozumiem, heteroseksualnym osobnikom) cokolwiek trzeba uzmysławiać?
>Gdybym byla homofobem
Co to jest homofob? Człowiek który ośmiela się mieć odmienne zdanie od Ciebie?
>to dzieki temu filmowi utwierdzilabym sie ze moje przekonania sa jak najbardziej sluszne.
Jak dotąd poza pseudonaukowym jałowym bełkotem, nie przedstawiono żadnego dowodu wskazującego na genetyczne podłoże homoseksualizmu. Na jakiej więc podstawie wydajesz tak kategoryczne osądy? ;)