chociaż kilka fragmentów mnie zniesmaczyło (np. scena kiedy prowadzą Zacka na miejsce kaźni), ale ogólnie niezły. Błędem było odnotowywanie liczby świadków zdarzenia....sugerowało to jak ta historia się zakończy. Świetny Foster i Timberlake. 7/10
dla mnie ta scena była bardzo fajna, pewnie ktoś powie, że to nadinterpretacja ale cały film przypominał mi proces kafki a szczególnie właśnie ta scena "kaźni" (ta gwieździsta noc), przez cały film kolesie żyją jakby nigdy nic, bawią się a tu nagle ta śmierć...