PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836}
7,6 520 497
ocen
7,6 10 1 520497
8,4 45
ocen krytyków
American Beauty
powrót do forum filmu American Beauty

A wcześniej wypier dolił syna z domu, bo stwierdził, że syn jest pedałem. To w końcu ten jego ojciec jest pedałem? Po co chciał pocałować Kevina Spacey w tym garażu???

majk_81

prawdopodobnioe tez ale chodzi o to że generał był wietnamie prawdopodobnie(tak wygląda) a tam przerózne ekscesy mogły odchodzic np widac to dobrze w 'apocalipes now'<czas apokalipsy>

ocenił(a) film na 9
majk_81

Podejrzewam, że najzwyczajniej w świecie "klient pułkownik" był gejem. Krył się z tym przez całe życie i nie chciał, żeby to samo spotkało jego syna. Tak przynajmniej to odbieram.

użytkownik usunięty
oregon19

Zgadzam się całkowicie z Tobą, też to tak odbieram. Ojciec po prostu samemu był gejem, ale widząc, kim tak naprawdę jest, nie chciał w to wciągać swojego syna i całkowicie mu tego zabraniał.

ocenił(a) film na 10

jakoś nie był gejem a swojego syna zawsze można wywalić i co pójdziesz z tym do sądu i powiesz a tata wyrzucił mnie z domu

ocenił(a) film na 8
Kileeer

tak, bo poki synek jest zameldowany nie mozna go wywalic z domu. dzieciaczku pulchniutki. ciocia pamieta jak wcinales cala szynke w opakowaniu jak byles maly, ciocia pamieta. a dzidzidzi

ocenił(a) film na 10
platyna_2

Brawo opisujesz swoje życie?

ocenił(a) film na 8
Kileeer

Hihihi

ocenił(a) film na 10
ocenił(a) film na 8
oregon19

również się zgadzam, w scenach, na których jest żona generała widać jej emocje, zupełnie jakby nie miała męża, można się domyśleć jak to było z ich życiem

ocenił(a) film na 8
sinyladek

Moim zdaniem podobnie. a szczególnie motyw z "porządkiem" :p

użytkownik usunięty
oregon19

yguyg uyguy gyu gyug uyg

ocenił(a) film na 10
majk_81

był krypto. jego postawa miała stwarzać pozory 'normalności', podejrzewam, że założył swoją maskę przez ojca, a sam postępował identycznie ze swoim synem.

ocenił(a) film na 5
spitonstranger

A ja sądze, że chciał zrozumieć swojego syna

dagusia003

Nie zgadzam się. Podobno jak ktoś jest gejem i sobie tego nie uświadamia to zwraca uwagę innym, że się zachowują gejowsko itd i jest to aż przesadne. Moim zdaniem ojciec był gejem, być może wiedział od dawna, być może zrozumiał t patrząc na trenującego sąsiada.

ocenił(a) film na 9
TheNaturat_2

Scena z przemoczonym tatusiem i Kevinem po pierwszym obejrzeniu AB wydała mi się niezwykle piękna, pokazująca ojcowską miłość pułkownika, który wystawił się na największe upokorzenie, by zdobyć pewność co do gejostwa swojego syna. I okazało się, że Kevin wcale gejem nie jest, a więc i syn pułkownika kłamał mówiąc o swoim źródle dochodów, pułkownik wraca do domu, Kevina zabija żona. Oczywiście przegapiłem tą króciutką scenę z zakrwawionym ubraniem pułkownika - no i obraz mi sie zagmatwał...

A więc jednak były wojskowy oddał strzał? A więc wygląda na to, że faktycznie reżyser AB zrobił z niego homofoba, co wyparł własne gejostwo - i potem w akcie wyładowania tej całej siedzącej w nim nienawiści (i może też żeby się nie wydało, że chciał się całować z facetem) zabił głównego bohatera? Bo jaki inny mógłby być powód? No niestety, mimo wszystkich superlatywów jakie można posłać pod adresem filmu to jedno obniża jego wartość - kolejne dzieło kultury, które nietolerancję postrzega jako tchórzostwo wobec własnych skłonności.

A mogło być tak pięknie...

użytkownik usunięty
Ljuty

,,może też żeby się nie wydało, że chciał się całować z facetem''
Przede wszystkim dlatego. Wszak tematem przewodnim filmu jest wszelkiej maści hipokryzja przewrotnie nazwana ''amerykańskim pięknem''.
Lester wyznał pułkownikowi, że jego małżeństwo to tylko ,,reklama normalności, której jest zaprzeczeniem'', więc pułkownik uznał, że Lester jest taki jak on (gej- udający heteryka) a skoro spełniło się to czego najbardziej się obawiał- jego syn tez był gejem(oczywiście nie naprawdę)postanowił sobie wreszcie ulżyć.
Po tym jak się okazało, że źle zrozumiał sytuację, dopadł go taki wstyd i panika, że wszyscy się dowiedzą, że aż postanowił zabić Lestera.

Ps. Jak pierwszy raz zobaczyłam ten wątek na forum, pomyślałam, że to żart. ;)

dagusia003

W pełni popieram Twoje rozumowanie. Myślę, że pułkownik był po prostu zdruzgotany tym co odkrył (że jego syn jest - oczywiście wg niego- gejem) i chciał zobaczyć jak to jest całować innego faceta. Chciał sprawdzić sam na sobie jak może się facet w takiej sytuacji i dlaczego jego syna tak to "kręci", że woli osobników tej samej płci.

użytkownik usunięty
Cassilera

Żartujesz sobie czy na poważnie jesteś taka głupiutka?

majk_81

zwariuję :D

ocenił(a) film na 8
si79mi

a może już jesteś wariatem, ale tego nie wiesz?

ocenił(a) film na 10
majk_81

Mi się wydaje , że jego ojciec sam był gejem i nienawidził za to samego siebie . Moim zdaniem poprzez pryzmat samego siebie nie nawidził homoseksualistów

jackosn5

teoria projekcji to jest bzdura bo teoria projekcji mozna wytlumaczyc wszystko
"nienawidzisz komunistow - jestes komunista " !
"nienawidzisz frytek - musisz uwielbiac salatke " !
"nie lubisz Malgaszy - jestes Malgaszem " !

ocenił(a) film na 7
monsieur_dawid

jestes niekonsekwentny. nienawidzisz frytek - jesteś frytką! :(

ocenił(a) film na 10
savonn

Ty również - powinieneś poprawić jeszcze 'nie lubisz' na 'nienawidzisz' - zmienia to sens i kontekst równie diametralnie co Twoja błyskotliwie ironiczna riposta =))

ocenił(a) film na 10
majk_81

a co w tym złego ally i ling się pocałowały a to nie lesby (dla głupich ludzi serial ,,Alle Mac bel"

ocenił(a) film na 8
majk_81

Pamiętacie ten dialog ojca z synem w samochodzie? Wtedy właśnie syn wyznaje ojcu, że "rzygać mu się chce, jak widzi geja". Uważam, że później w pokoju syn udawał po prostu swoje gejostwo, żeby zobaczyc, czy ojciec posunie się do tego, że go wyrzuci z domu. Ta rodzina miała zasady w przeciwieństwie do Burnhamów. Widac to wyraźnie przez cały film, że te dwie rodziny są jak przeciwieństwa. A ten chłopak był jakby "obserwatorem życia" (filmik z torebką na wietrze), dlatego chciał sprawdzic, czy jego kategoryczny ojciec złamie dla niego zasadę. Stąd ten płacz ojca i syna, nawet matka pożegnała go chłodno, wierna rodzinnym zasadom. Natomiast co do incydentu w garażu, kiedy Lester pakował, tamten ojciec przyszedł do niego, chcąc jakby go poznac. Ta próba całowania to tylko test, mający na celu sprawdzenie, że Lester jest gejem. Okazało się, że nie, więc ojciec odchodzi. Więc dlaczego później wrócił, żeby zabic? Dlatego że przepełniał go żal ni do zniesienia, więc w ten sposób wyładował swoje emocje. Prawdopodobnie uzmysłowił sobie też, że niesłusznie ocenił orientację syna i był na siebie wściekły, że go wygonił, ale to już moje dopowiedzenie.

użytkownik usunięty
sylar_217

Pułkownik Frank Fitts był gejem udającym heteryka a nie jakimś testerem orientacji seksualnej swoich sąsiadów...

ocenił(a) film na 8

Wiem, dlaczego tak sądzisz, ponieważ przeczytałem Twoją wcześniejszą wypowiedź w tym temacie, jednak o orientacji tego pułkownika bym polemizował. Przecież on miał żonę. Stanowił całkowicie normalną rodzinę (w przeciwieństwie do Burnhamów, gdzie ojciec chciał byc przyjacielem dziecka) i wychowywał syna żelazną ręką, co widzimy, gdy na przykład każe go za ruszanie trzymanych pod kluczem antyków. Był tradycjonalistą. Więc wyjaśnij mi, dlaczego w ogóle przegonił syna z domu. Po co miałby kryc swoją homoseksualną orientację? Według Twojego scenariusza byłoby logiczne, gdyby zaczął współżyć z synem...

użytkownik usunięty
sylar_217

,,Przecież on miał żonę. Stanowił całkowicie normalną rodzinę''
Tak, super normalną a jego żona była bardzo szczęśliwą kobietą... Ożenił się by nikt się nie domyślił, że jest gejem.
,,Po co miałby kryc swoją homoseksualną orientację?''
Bo był tradycjonalistą i niewolnikiem zasad? Bo uważał, ze homoseksualizm to obciach?
''AB'' to film o hipokryzji i pozoranctwie...

użytkownik usunięty
sylar_217

,,Według Twojego scenariusza byłoby logiczne, gdyby zaczął współżyć z synem...''
A Ty współżyjesz ze swoją mamą??

ocenił(a) film na 8

Odbiegasz od tematu.
''AB'' to film o hipokryzji i pozoranctwie..." - Ty tak uważasz.
Moim zdaniem to opowieść o ludziach, którzy czują się wolni i tych, którzy trzymają się zasad. Pułkownik bez większej winy wyrzucił syna z domu, który okazał się gejem. Po cóż by to robił, gdyby sam był homo? Raczej by się nie wkurzył orientacją syna. Zaprzeczasz sam sobie. Poczucie winy i zrozumienie prawdy, że syn jednak nie był lachociągiem, nakłoniło go do pociągnięcia za spust.

Ps. I to jest właśnie arcydzieło, gdzie każdy wysnuwa swoją interpretację.

użytkownik usunięty
sylar_217

,,Po cóż by to robił, gdyby sam był homo? Raczej by się nie wkurzył orientacją syna.''
Wstydził się swojego homoseksualizmu i nie akceptował go. Załamało go, że włożył tyle wysiłku w ukrywanie swojej orientacji a syn i tak wyrósł na geja.

użytkownik usunięty
sylar_217

nawet ich dom okazal sie byc gejem.

ocenił(a) film na 9
sylar_217

Zgadzam się z opinią. Zawsze tak odbierałem to zakończenie. Dlatego bardzo zaskoczyła mnie dyskusja na temat homoseksualnych skłonności ojca Rickiego. Jak widać, są dwie teorie, które jednak nie muszą się nawzajem zwalczać.

użytkownik usunięty
sylar_217

Nie wierzę w to, co czytam... Przecież gejostwo pułkownika jest w tym filmie oczywiste, reżyser podał wszystko na tacy i myślałam, ze każdy to widzi. Fitts zaczyna nawet mówić do Lestera ''jestem...'' i przerywa, bo nie może tego słowa wykrztusić.to co niby innego chciał powiedzieć, niż ''gejem''? Poza tym już wcześniej było pokazane, jak pułkownik ogląda taśmy z ćwiczącym Lesterem nagrane przez syna, widać jak na nie patrzy, jakby miał na niego ochotę.

''Przecież on miał żonę. Stanowił całkowicie normalną rodzinę'' LOL nie słyszałeś o tym, że geje często żenią się i zakładają rodziny, bo nie akceptują swojej orientacji i boją się społecznego napiętnowania? Na pewno taki twardy człowiek, jak pułkownik, konserwatysta, niewolnik zasad będzie dumny z tego, ze jest pedziem...Poza tym, jak ktoś już pisał, rodzina rzeczywiście zajebiście szczęśliwa - syn niedostosowany społecznie, ma problemy z narkotykami, żona totalnie zaburzona...Jeśli dla Ciebie to jest normalne, to współczuję.

ocenił(a) film na 8

Miałem na myśli, że ojciec (pułkownik) surowiej wychowywał syna. Relacje u Lesterów były mniej "spięte". Pozostanę przy swojej wersji. ;)

ocenił(a) film na 10

Jaki sens ma w takim wypadku scena w której Fitts przez łzy, z obrzydzeniem i ewidentną odrazą całuje Lestera ??? Ze niby te łzy to ze szczęscia czy jak - bo nie qmam ???
Nie wiem gdzie ty się dopatrzyłaś 'ochoty' w spojrzeniu pułkownika (jak rozumiem na zasadzie projekcji bo Tobie podoba się Spacy =) - ewidentnie najpierw z ciekawością potem zdziwieniem aż w końcu osłupieniem i odrazą nachodzą go myśli PO CO syn filmuje pólnagiego ćwiczącego sąsiada...
I teraz NAJWAŻNIEJSZE: po słowie 'jestem...' mógł wypowiedzieć absolutnie wszystko... A co chciał powiedzieć ? np.: jestem zdruzgotany, nie potrafiłem być mężem (dlatego moja zona jest taka jaka jest - przeze mnie) , nie potrafiłem być ojcem (wyrzuciłem syna z domu za coś czego nie było a własciwie to syn opuścił mój dom kłamiąc o swym gejostwie tylko po to by się odemnie uwolnić {co uswiadamia sobie gdy Spacy mówi mu że nie jest homo}) - potrafię być tylko ŻOŁNIERZEM... MORDERCĄ na zawołanie - DLATEGO STRZELA na końcu do Lestera - robi jedyną rzecz w jakiej się sprawdził BO TYLKO TAK UMIE ROZWIĄZYWAĆ WSZYSTKIE PROBLEMY - METODĄ SIŁY!
P.S. Nie wiem jak pobieżnie trzeba ogladać ten film by wysnuć tak absurdalny i niczym niepotwierdzony wniosek że pułkownik był gejem...

ocenił(a) film na 10
TruR

absolutnie się nie zgadzam, obejrzałem tą scenę ponownie. Pułkownik przez jakiś czas nabiera pewności, że Spacey jest gejem. Przychodzi do niego i Spacey mówi mu w pewnym momencie, że jego małżeństwo to fikcja, reklama wspaniałej rodziny, że to wszystko naprawdę nie istnieje. Pułkownik będąc kryptogejem czuje ogromną ulgę, że nie tylko on musi udawać, że są inni jak on. Całuje go. W tym momencie okazuje się, że źle zrozumiał słowa Spacey'a i dostaje potężny cios w swoją dumę. Jednak tylko on udawał, że nie jest gejem i właśnie teraz to się wydało. Jako człowiek honoru uznaje, że nikt nie może się dowiedzieć prawdy - zabija Space'ya.

Reasumując: idzie załamany do Spacey'a (niezwykle załamany = DOŁ), od Spacyea słyszy słowa które mylnie odbiera (odczuwa głęboką ulgę, wyraźnie pęka maska kryptogeja = GÓRKA) i całuje Spaceya po czym dostaje cios w dumę (=POTĘŻNY DÓŁ). Taka huśtawka niemal zawsze prowadzi albo do samobójstwa albo do morderstwa.

ocenił(a) film na 10
andolinis

Dodam tylko, że Frank Fitts szedł do Spaceya jak do pokrewnej duszy i druga sprawa to zauważcie, że ma akcent południowy - tam jest o wiele mniejsza tolerancja na gejów dlatego ukrywał to żeniąc się z panną - zresztą wyraźnie widać, że małżeństwo nieudane a panna jest cieniem człowieka, no i ta patriarchalność rodziny - typowe dla południowców. Człowiek taki jak Frank, honorowy, południowiec nie mógł sobie pozwolić, żeby to się wydało, A WŁAŚNIE SIĘ WYDAŁO dlatego musiał szybko reagować.

andolinis

Właśnie tak! Tak to się aż narzuca. Pod względem psychologii naprawdę genialnie, ale gdyby nie aktorzy, to można by rzeczywiście tego nie odczytać.

sylar_217

W scenariuszu początkowo Frank Fitts (Chris Cooper) miał mieć kochanka - geja, który zginął w Wietnamie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
majk_81

On nie był gejem! Sprawdzał tylko Lestera, żeby sprawdzić czy on z jego synem... bo podejrzewał swojego syna o bycie gejem!

użytkownik usunięty
markac

Hehe...a żona Lestera go nie zdradzała ... sprawdzała tylko co ma miedzy nogami 'król nieruchomości'.

ocenił(a) film na 8
majk_81

Dlaczego wysłał syna do szkoły wojskowej, a potem do wariatkowa?
- Najwidoczniej był zdenerwowany... Niby o trawę.
Zauważcie, że przez trawę był gotów bić syna, wysłać go do szkoły wojskowej i do wariatkowa, a w ostatniej scenie za (rzekome) gejostwo i po słowach syna "mówisz poważnie" wyrzucił go z domu.
Pułkownika przerastała myśl, ze sam może być gejem, a tym bardziej, ze jego syn też jest.
Wygonił go z domu bo nie mógł by znieść "wroga w jednym bunkrze". - Musiał by wtedy sam sobie uświadomić kim jest i pogodzić z tym (że jest gejem). Nie chciał krzywdzić syna i samego siebie (siebie poprzez samouświadomienie sobie, że jest homo - nie chciał tego, wręcz nie mógł by znieść )więc go wygonił z domu.
Żona pułkownika się zryła przez samego pułkownika. Gdyby ją zadowalał (czytaj był normalnym hetero mężem mimo, iż konserwatysta - tym bardziej powinien trzymać relację z żoną, bo tak trzeba ;)) i nie kazał na siłę żyć w poukładanym świecie, gdzie każdy jest normalny, a na pewno nie jest gejem. Nie zmienił by jej w bota, który sprząta dom i robi, co do niego należy (bot- żona).
Scena kiedy jest czysto, a ona przeprasza za bałagan. Czytaj przepraszała za bałagan jaki ma pułkownik w głowie, a nie w czystym domu. (przepraszała dziewczynę swojego syna).
- Pułkownik mimo iż wrócił z Wietnamu cały czas toczył walkę w swojej głowie o własną orientację. Nie wiedział kim jest i tym krzywdził żonę, która krótko mówiąc zbzikowała.
Pułkownik gdyby testował kochanka (znaczy się klienta swojego syna) odegrał by lepszą scenę. Po prostu pękł w bezradności.
Słowa syna były celowe ("Tak - jestem pedziem, najlepszym w 3 hrabstwach. Zarobiłem 2 tys. patrz jaki dobry jestem."). Począwszy od tych, ze rzyga na widok gejów - chciał tym podbudować ojca i mu się podlizać. Kończąc na tych w ostatniej scenie. Powiedział ojcu, ze jest gejem - skłamał oczywiście (był inteligentnym chłopakiem) po to, aby ojciec sam sobie w końcu uświadomił kim jest, dlatego też wychodząc powiedział matce o nieudanej jej pomocy wcześniej.
- Pułkownik zabił sąsiada bo; czuł się ośmieszony, sąsiad znał jego tajemnice, (możliwe, że sąsiad mu się podobał - tu już dywaguje - przepraszam ;)).
Żona skitrała torebkę z broną (a dlaczego miała by jej nie mieć w torebce - broni, w końcu uczyła się strzelać :p) by nikt nie pomyślał, ze to ona zabiła. I teraz finał na dowód, ze to pułkownik gej zabił sąsiada. Brak jednego z pistoletów w jego kolekcji :D Żona tuląca ciuchy męża w szafie.
Pozdrawiam Slog.

Slog

Zgadzam się w 100%, zapomniałeś tylko o najważniejszym dowodzie: w końcówce filmu "pułkownik" miał zakrwawioną koszulę, i dziwię się, że ktoś w ogóle zastanawia się, kto zabił głównego bohatera. Dla mnie 8/10.

ocenił(a) film na 8
louisvuitton

moim zdaniem /pułkownik/ myślał że syn jest gejem i chciał sam zobaczyc jak to jest oraz sprawdzic sasiada(kevina) czy rzeczywiscie syn mu obciągał

ocenił(a) film na 10
Slog

Zdecydowanie nadinterpretujesz niektóre sceny pod kontem własnej torii:
"Powiedział ojcu, ze jest gejem po to, aby ojciec sam sobie w końcu uświadomił kim jest," - powiedział to po to by ojciec go wyrzucił z domu - nie wiem skąd pomysł że chłopak wie(?) cokolwiek o problemie ojca z rzekomym homoseksualizmem - jedynym problemem jaki był to AGRESJA pułkownika i siłowe metody rozwiązywania wszelkich problemów - w żadnej scenie oprócz momentu gdy znajduje kasetę z nagraniem ćwiczącego Lestera (co powoduje typową dla niego reakcję - WYBUCH AGRESJI - syn wg. niego nie dość ze jest narkomanem to jeszcze może być gejem) nie ma żadnego nawiązania czy odwołania do pojecia homoseksualizmu - pojawia się on TYLKO w odniesieniu do syna...
Jaki sens (gdyby przyjąć teorię gejostwa pułkownika) miałaby w tym wszystkim scena w której Fitts przez łzy, z obrzydzeniem i ewidentną odrazą całuje Lestera ? ? ? Po tym jak Spacy mówi że nie jest gejem uświadamia sobie cała swoją porażkę: jest zdruzgotany, nie potrafił być mężem (dlatego zona jest taka jaka jest - przez niego) , nie potrafił być ojcem (wyrzucił syna z domu za coś czego ten nie popełnił a właściwie to syn opuścił jego dom kłamiąc o swym gejostwie tylko po to by się od niego uwolnić - potrafi być tylko ŻOŁNIERZEM... MORDERCĄ na zawołanie - DLATEGO STRZELA na końcu do Lestera - robi jedyną rzecz w jakiej się sprawdził BO TYLKO TO UMIE ROBIĆ DOBRZE, TYLKO TAK UMIE ROZWIĄZYWAĆ WSZYSTKIE PROBLEMY - METODĄ SIŁY !!!

TruR

Twoja teoria jest całkiem całkiem, co do syna się zgadzam - wiedział, jaki ojciec ma stosunek do gejów, więc to wykorzystał, żeby go najbardziej zranić. Ale jedno mi nie pasuje - czy ojciec, jako ŻOŁNIERZ, człowiek z zasadami, o prostym w gruncie rzeczy umyśle (czarne-białe, wypada - nie wypada), używający siły, jak mówisz - jako jedynego sposobu rozwiązywania problemów, wymyśliłby i wprowadził w czyn POCAŁUNEK jako METODĘ? Całowałby obcego faceta? W dodatku płacząc? Po co? I po co miałby się przekonywać, czy Lester jest gejem - czy to by potwierdziło, że jego syn jest?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones