A na filmwebie najwyższa ocena .Nie lubię tego filmu za byle jakie wykonanie .Przeciętne aktorstwo aż bije po oczach. Najgorzej to tu niestety ale wypadł Stiffler .Szkoda
Amen, Stifler został tutaj zmasakrowany. Z takiego zabawnego skur.wiela został sprowadzony do chodzącego stereotypowego jocka. W ogóle bohaterowie leżą tutaj i kwiczą. Minęły tylko trzy lata i z zabawnych luzaków wszyscy stali się nudnymi panami w średnim wieku. Kevin to już w ogóle paprotka. Jedynym plusem jest Finch.