Myslalam, ze te chipy to kwestia przyszlosci 20 - 30 lat a tutaj nagle pojawia sie rok 2002. Dla mnie jako indywidualistki, ktora nigdy nie lubila tlumow a za to lubi decydowac sama za siebie perspektywa swiata przedstawiona przez Alana Russo jest NIE do zaakceptowania.
Ja tam sobie nigdy tego nie dam wszczepić, niezależnie od konsekwencji. Nawet jak mi siłą takie coś wstrzykną, to wolę sobie rękę uciąć niż żyć z tym czipem.
Stracisz wtedy wszystkie prawa jako obywatela. Jak będziesz żył, gdy nie dostaniesz pracy?
wydaje mi się że jeszcze nie za mojego zycia to się stanie (21 lat) MAM OCZYWIŚCIE TAKĄ NADZIEJĘ, ale szkoda mi przyszłych pokoleń
Może jeszcze i za Twojego - w dzisiejszych czasach historia rozgrywa się błyskawicznie i zmiany mogą nastąpić szybciej, niż myślimy. Wiesz, że w 1939 roku, jeszcze w połowie sierpnia ludzie rezerwowali bilety na bale sylwestrowe w najpopularniejszych warszawskich lokalach? Jakiś szczęśliwiec kupił jedno z ostatnich zaproszeń do Bristolu bodajże 28 sierpnia. A czy przeciętnemu mieszkańcowi dawnej Jugosławii śniło się, że za kilka dni jego świat legnie w gruzach - dosłownie, a w sąsiedztwie jego domu pojawią się masowe groby pomordowanych?
Nie wystarczy tylko "mieć nadzieję", że zły los nas ominie - trzeba walczyć.
Oczywiście nie każę Ci walczyć z całym światem - film opowiada głównie o USA, ale przecież w dzisiejszym świecie nie ma granic i to co jest w USA może przyjść do nas w ciągu kilku godzin i już przychodzi.
Trzeba zatem walczyć o Polskę - o niepodległość naszego kraju. Obecnie rządzi nami banda skoorwysynów, jakich od czasów poprzedniej komuny jeszcze nie było. Ci, którzy liczyli na "Kaczorów" też się rozczarowali, odkąd PiS onanizował się do K....y Europejskiej i jej "dotacji", a Lech Kaczyński, po upoważnieniu przez niemal cały PiS, podpisał likwidujący suwerenność Polski Traktat Lizboński.
Ale jeszcze nie wszystko stracone - jeszcze są w Polsce ludzie, którzy widzą, co się dzieje i mają chęć działać - tylko my im nie dajemy szansy. Zamiast głosować na to bydło, które nami od kilkunastu lat rządzi - okrada nas i coraz bardziej zniewala - trzeba zaufać ludziom takim jak Stanisław Michalkiewicz, czy Janusz Korwin - Mikke - czyli takim naszym Aaronom Russo i Ronom Paulom.
No i wypadałoby też powalczyć trochę wokół siebie - na co dzień, nie tylko z okazji wyborów. Ile razy słyszymy jakieś rozmowy o polityce - czy to w gronie rodzinnym, towarzyskim, czy w pracy - rozmowy tak głupie i dyletanckie, że ręce opadają - czy zabieramy głos i WALCZYMY z tą głupotą i ignorancją o prawdę, czy spuszczamy oczy i wolimy nie wchodzić w konflikt, by nie narażać się na atak ze strony tej głupoty? Niestety, jeżeli nie MY, to NIKT inny za nas tego nie zrobi - i w ten sposób doczekasz się tego Nowego Wspaniałego Świata sama.
Mamy Internet, więc z niego korzystajmy - ale trzeba COŚ robić, a nie tylko narzekać i mieć nadzieję, że do mnie się dobiorą na końcu. A co można - i trzeba - robić? Są tysiące portali - czy to społecznościowych, czy branżowych - tam trzeba działać. Ot, np:
http://www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=93978
http://www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=94874
http://www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=94770
http://www.odyssei.com/forum/index.php?showtopic=96312
Podaję tu przykłady własnej działalności - żeby nie było, że sam tak gada, a pewnie siedzi jak mysz pod miotłą.
Po prostu o WOLNOŚĆ trzeba WALCZYĆ - zawsze i wszędzie. Jeżeli nie my sami, to nikt inny za nas tego nie zrobi i skutek będzie wiadomy.
Zatem mniej pustego narzekania, a więcej pracy.
Jak powiada klasyk - Alleluja i do przodu....
walczyć :) TAK!! ale do tego potrzeba więcej ludzi... a polacy zostali zmanipulowani, ich honor i butę zastąpiono konsumpcjonizmem. Teraz polak myśli o tym jak kupić nowy śamochód albo dom, a nie o tym że jego kraj jest rozkradany. Większość ma to gdzieś
trzeba przede wszystkim zacząć od siebie czyli nie korzystać z wszystkich tych elektronicznych nowinek typu karty zbliżeniowe, zakupy na kartę kredytową etc ewentualnie ograniczyć do minimum, wiadomo konto w banku niestety jest potrzebne i wymuszane przez prawie każdego większego pracodawcę także nie da rady się pozbyć tego gówna. Najważniejsze to opanować dobrze pewne dziedziny informatyki (młodych wrzucić w informatykę to jest przyszłość i ta wiedza będzie dużo znaczyła za niedługo a także pozwalała na skuteczną obronę)( na codzień używać i zapoznać się z zagadnieniami tj.szyfrowanie poczty, ruchu tj vpn,tor, podstawy zabezpieczania swojej sieci oczywiście odrzucić korporacyjne oprogramowanie jak ms windows, skype i inne szpiegujące gówna tj fejsbuk (ewentualnie tylko do celów komercyjnych jak reklamowanie swojej firmy ale nigdy towarzyskich , wystawiając swoje dane..itd..odrzucić w zupełności telewizyjną papkę typu tvn bbc,tvp itd są naprawdę świetne programy telewizyjne z serialami jak show time czy popularnonaukowe jak discovery,ng gdzie nie wklejają nam co chwilę spreparowanej ogłupiającej papki...I uczyć tego następne pokolenia (zaczynając od swoich pociech) nie są to trudne i nieosiągalne rzeczy..wystarczy chcieć i mieć świadomość. a wtedy to my będziemy elitą, Ci którzy pozostali i są świadomi tego co się o.d.p.i.e.r.d.a.l.a i nie damy się złamać i wyprać...pozdrawiam..