"Amerykańska sielanka" zapowiadała się na pełnokrwisty dramat, który dogłębnie nas poruszy niestety wyszło z tego bardzo proste, niezbyt przekonujące i przede wszystkim wtórne filmidło. Zabrakło emocji, napięcia i dramaturgii. Zabrakło również przekonującej i wciągającej historii. Niestety, ale film się nie udał. Więcej o produkcji w mojej recenzji. Zapraszam.
http://silver-screen-cinema.blogspot.com/2017/01/amerykanska-sielanka.html