głównego bohatera. Historia nie jest piękną sielankową opowieścią. Swede myślał, że będzie miał rodzinę, spokojne życie itd... nic bardziej mylnego. Po długich negocjacjach z ojcem, mógł się ożenić z wybranką serca z którą spłodził córkę. No właśnie i ta córka dała rodzicom popalić. Mówi się małe dziecko mały kłopot, duże dziecko duży kłopot. Duży kłopot ze zbuntowaną nastolatką, która tak mocno się wkręciła w ten bunt, że robi krzywdę innym, i co najważniejsze znika na lata z domu. Matka i zona głównego bohatera w między czasie dopada ją choroba psychiczna no i z sielanki która miała być zostały nici i złudne marzenia. Opowieść o nieszczęśliwej rodzinie, w całkiem dobrym wydaniu.