Pierwsza część filmu nudna, pusta i bez wyrazu. W dalszej części następuje lekka poprawa. Główny bohater to okropnie żałosny lekkoduch i hedonista, chociaż ostateczne opamiętuje się i uświadamia sobie iż życie nie opiera się na ciągłej zabawie i przyjemnościach. Zostaje brutalnie sprowadzony na ziemię. Jednak na przemianę okazuje się być za późno ponieważ stracił bezpowrotnie miłość swego życia. Gorzka nauka dla niego. Mimo swoich mankamentów POLECAM.