Obejrzałam ten film tylko i wyłącznie z powodu Ashtona Kutchera... :)*
I byłam zachwycona... Nim :) a reszta nie miała znaczenia... Choć trochę za dużo śmiałych scen jak dla mnie... Ale taka fabuła...
...dodam jeszcze, że jest to film z przesłaniem dla niegrzecznych chłopców: nie baw się uczuciami, bo trafi kosa na kamień i poczujesz jak to jest... film pokazuje, że zabawa seksem prowadzi do frustracji... bez miłości seks traci smak!