Film to tendencyjna opowiastka która wyłamuje się od schematu tylko zakończeniem, czyli nie ma happy endu - a przynajmniej takiego jakiego widz oczekuje - on w końcu dostrzega to co jest najważniejsze, jedzie na lotnisko (zupełnie tak jak w 99 procentach innych komedii romantycznych) ale jest już za późno bo ona go nie chce. Poza tym sporo erotycznych scenek :-) Pusta rozrywka nic poza tym - momentami się dłuży. Może się przydać jako poradnik jak zarywać starsze panienki i nie tylko więc panom polecam;-)