Kurcze, przestańcie oceniać Stewart przez pryzmat zmierzchu. Obejrzyjcie "the runaways" tam zagrała świetnie Joan Jett, obejrzyjcie "Speak" równie dobry. "The cake eaters" gdzie zagrała niepełnosprawną bardzo wiarygodnie, czy nawet "Catch that kid" gdzie grała całą paletą emocji.
Just chill out i obejrzyjcie cokolwiek zanim skrytykujecie ;)
Popieram w 100%, chociaż moim zdaniem w Zmierzchu też zagrała świetnie, lecz niestety nikt jej prawie tam nie docenia, ponieważ sam film nie jest wystarczająco ambitny dla co poniektórych. Szkoda tylko, że ludzie nie zauważają, że nie ma uniwersalnych filmów które się spodobają każdemu. A sam Zmierzch do tych do których miał trafić,z pewnoscią trafił i stąd jego ogromny sukces.
Wracając jednak do tematu, przyznam, że dopiero po Zmierzchu zorientowałam się kim w ogóle Kristen jest, obejrzałam z nią wiele filmów i jestem naprawdę pod wrażeniem. Ma swoje miny, jak każdy. Jack Nicholson zrobił karierę zestawem bodajże dwóch min, które przewijają się przez jego całą filmografię, a jednak jest znanym i docenianym aktorem.
Świetne filmy z Kristen to Azyl, Welcome to the Rileys, czy wczesniej wspomniany Speak. Obecnie przerabiam jej całą filmografię i Jeszce ani razu sie nie zawiodłam :D
Całkowicie się zgadzam. W Zmierzchu także mi się podobała. Rok temu przerabiałam całą filmografię i także nie zawiodłam się na żadnym. Jestem pod wielkim wrażeniem po obejrzeniu Speak oraz Welcome to the Rileys
Dokładnie, ja naprawdę nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek inny mógł zagrać Belle, własnie tak ją sobie wyobrażałam czytając książkę i taką Bellę bardzo polubiłam,taka miała być :D
nie mogę powiedzieć tego samego bo książki czytałam dopiero po obejrzeniu 4 filmów ale innej Belli nie umiałabym sobie wyobrazić. Na pewno nie widziałabym w tej roli Jennifer która była brana pod uwagę.
Jennifer Lawrance? Nawet nie widziałam :) Faktycznie nie bardzo by mi tu pasowała,jest zbyt wyrazista do roli takiej troche rozlazłej Belli :P
Osobiście lubię popieram to co mówisz innej Belli nie umiem sobie wyobrazić mimo że film nie jest na miarę Oskara ona zagrała w nim bardzo dobrze i w jakimś stopniu mimo iż wiele osób bez podstawie ją krytykuje ona nadała lepszą jakoś temu film. I oczywiście zgadzając się z tematem w Speak czy wielu innych zagrała równie dobrze a może i nawet lepiej niż w Zmierchu .
ps Przepraszam że w dwóch wypowiedziach
Dokładnie tak !
Szczególnie przypasował mi film "Speak" i to własnie dzięki Znakomitej moim zdaniem grze Kristen.
Obejrzałem chyba osiem filmów z nią i są super ! Nie podobał mi się tylko "On the Road" - nie mogłem tego filmu obejrzeć do końca. Dla mnie beznadziejny nudny film i Kristen była tam jedynym rodzynkiem.
No bo "on the road" to kino drogi, specyficzny gatunek. I ja należę do entuzjastów Kristen i uważam, że jest piękna!! Poza tym polecam na max "Welcome to the Rileys", bardzo mocna rola KS.
Pozdrawiam:)
Tak fajny jest film "Welcome to the Rileys" i Kristen dobrze tam grała.
Poleciłbym "Adventureland" ze względu na Kristen i film w ogóle.
Obejrzałem już chyba wszystkie ważniejsze filmy z Kristen 20 filmów ... :( /\ Każdy podobał mi się, bądź podobał mi się bardzo.
Jak możesz napisz proszę więcej o "on the road" dla mnie to jakaś masakra, strasznie nudny, powtórzę tu czyjąś opinie: "beznadziejny gejowski film" .
Dlaczego w ogóle kręci się takie filmy?
Być może nie kumam tego klimatu, nie odbieraj tego co piszę jako krytykę :)
Też widziałam chyba wszystkie jej filmy :) "Adventureland" baaardzo mi się podobał:) Jeśli chodzi o "On the road" to to jest ekranizacja książki, a książka ma właśnie taki klimat. Właśnie ta droga jest tu celem samym w sobie, nie chodzi o to, żeby dokądś dotrzeć. Taki gatunek pisarski i filmowy. Żeby się podobało, to trzeba lubić, tak jak trzeba lubić np. sci-fi, żeby jarać się Star Trekiem:D
No nie wiem.. Nie rozumiem..Nie podobał mi się "On The Road" . Szczerze mówiąc liczyłem, że napiszesz więcej, ale spoko :)
Ale np. taka "droga sama w sobie" -> to był też film "Wszystko za życie" (2007) ... ? , podobał mi się bardzo. Kristen niestety była tam krótko...
A Star Treki i inne gwiezde wojny 324 lub 518 :D, to komercja, którą czasem można obejrzeć... Chociaż ja zasnąłem raz w kinie, chyba z nadmiaru mega super efektów prześcigających się i po jakimś czasie już nudnych. Ale np. "Bliskie Spotkania Trzeciego Stopnia" to jest baardzo fajny film, bardzo lubię ten film sf i kilka innych w tym klimacie.
Zgadzam się w pełni. Ja ją bardzo lubię. Oceniając ją nie patrzcie wyłącznie na Zmierzch tylko na inne świetne produkcje w których zagrała
Jejku nareszcie ktoś kto powiedział coś dobrego i z sensem na jej temat masz w tym moje poparcie i słuszną rację :)
przestań się rzucać jak ryba na piasku.... wszyscy wiedzą że to beztalencie. W The Runaways zagrała słabo - zbyt emocjonalnie, wyrzucała z siebie ładunki niepotrzebnej emocji co położyło jej rolę. Zdecydowanie lepsza była Dakota - zresztą - ona od dziecka wie, co jak grać.
Anty talent Kristen już widać w mediach. Wszystkie planowane z nią produkcje zawieszone, nikt nie chce ich kręcić, jest miażdżona przez krytykę. Jedynym filmem, który może nakręcą jest na dzień dzisiejszy Śnieżka i Łowca 2.
No i znawca się wysypał "faktami". Lepiej sprawdzić co się pisze, tym bardziej kiedy chce się krytykować.
Ostatni film w któym zagrała był kręcony w 2011 roku i wypuszczony w 2012. Tymczasem zaraz mamy 2014 rok a nic się u niej nie dzieje. Nie jest planowany żaden film na ten rok, na przyszły ma w planach produkcje filmu ale w nim nie zagra. To są fakty.
Filmweb nie jest jedynym źródłem informacji. Co więcej, nie zawsze informacje zawarte na stronach aktorów są prawdziwe;)
Filmweb nie jest dobrym źródłem informacji, to racja ale następnym razem lepiej pogooglaj.
Ps. Na 2014 planowane jest wydanie 3 filmów (2 już w postprodukcji, jeden w trakcie nagrywania) + jeden w fazie preprodukcyjnej + wspomniana śnieżka.
Przy czym te podane tutaj na 2013 są jakieś z kosmosu.
Bez odbioru.
Ja obecnie jestem po 21 jeden filmach w których wystąpiła Stewart.
''The Runaways'', trochę niewykorzystana, bo film bardziej skupia się wokół Dakoty, ale Kristen była charyzmatyczna, spontaniczna i ...luźna.
Dla mnie najlepiej zagrała w ''Witamy u Rileyów'', najwyżej też oceniony przeze mnie film z tą aktorką.
''Ucieczka w milczenie'', jak na 14 latkę, wówczas, też pokazała, że potrafi grać.
No i dorzucę całkiem dobry ''Adventureland''.
Gdy jest dopilnowana i ma trudniejszą rolę do odegrania, a nie jakąś marną kreację w bluckbusterze, to udowadnia, że potrafi być elastyczna, a jej gra nie skupia się tylko na jednej mince i martwym spojrzeniu, a na całym ciele. Musi mieć po prostu trudne, buntownicze role.
Chociaż w ''Dzikim plemieniu'' dobiła mnie bardziej niż w całej sadze ''Zmierzchu''.
Szlag mnie mało nie trafił, gdy zobaczyłem ją przez kilka minut we ''Wszystko za życie'', a jej kilka sekund w ''Jumper'' poirytowało mnie bardziej niż ten film, który i tak jest słabiuteńki.
Jednak ostateczna ocena Kryśki jak na dzień dzisiejszy, wynosi u mnie max 4/10.
Rola w "Ucieczka w milczenie" polegała właściwie na tym by przez większość filmu nie grać, więc faktycznie wyszło jej znakomicie.
Hm w "The Runaways" grała chłopczyce a ona sama z siebie się troche tak zachowuje więc dużo do zagrania nie miała. Ciężko mówić tu o świetnym graniu ale, co dziwne, poradziła sobie lepiej niż Dakota Fanning, która nie przekonała mnie w ogóle.
Nie w każdej roli czuje się dobrze co widać. Umie grać lekkie chłopczyce zbuntowane w jakimś zakresie i nawet to nie zawsze wychodzi jej dobrze... Jeszcze jest aktorką jednego typu postaci a to nie oznacza, że potrafi grać. Nie jest uniwersalna i często gra drewno.
O wiele lepiej, jak dla mnie wypada w ''Witamy u Rileyów'' gdzie przekonała mnie w stu procentach choć tutaj nadal gra dość podobną role.... Nadal zbuntowana, nie do końca kobieca choć już nieco bardziej itd.