Czarnoskóry Angelo, trafia do białych arystokratów, którzy chcą z niego "zrobić człowieka". Uczy się więc deklamować po francusku, nosić elegancki strój i grać na flecie, w czym osiąga maestrię.
Znakomicie zainscenizowana postkolonialna przypowieść o Czarnym Apollu, który może się emancypować do woli, ale i tak historia wsadzi go do gabloty osobliwości.