W pierwszych trzydziestu minutach film naprawdę bardzo mi się podobał i w
pewnym momencie nawet przez myśl, przeszła mi ocena 8/10 dla tego tytułu.
Jednakże po upływie pół godziny film przestał być już taki lekki, przyjemny
i nie bawił już aż tak bardzo. Losy bohaterki od 1/3 filmu są przeznaczone
bardziej dla nastoletnich dziewczyn niż dla pełnoletnich chłopaków. Mało
kogo interesuje chęć uwiedzenia "bogów seksu" przez Georgie. Co innego
gdyby pewien chłopiec starał się o względy ładnej dziewczyny. Warto
wspomnieć o wątku gdy jeden z kolegów wybranka nastolatki opowiada o
piersiach jako "hula hopy". Film można obejrzeć, jest niezły, aczkolwiek
jak dla mnie do ideału sporo mu brakuje. Myślę, iż ocena 6/10 jest jak
najbardziej adekwatna, zaś dziewczyny mogą dodać jedno, bądź dwa oczka
więcej, tym bardziej, że mogą indyfikować się z główną bohaterką.
jestem dziewczyną i wcale nie dam wyżej :P jestem już za stara na takie
filmy czy nieczuła? niektóre akcje były śmieszne, ale niestety w sensie
żałosne. najbardziej podobał mi się zespół, zarówno wizualnie, jak i
muzycznie :) i powiem Ci, że pomysł z filmem, gdzie głównym bohaterem byłby
chłopak jest bardzo dobry :D
mnie sie wydaje ze chłopakom rzadko kiedy podoba sie jakas komedia romantyczna dla nastolatek .. a ,, angus ...." to film typowo dla dziewczyn wiec nie dziwi mnie ze jakos zbytnio cie nie zainteresował
ja jestem okropnie zawiedziona. mogłabym powiedzieć, że za stara jestem na takie bajeczki, ale do książki nadal chętnie wracam. a w filmie nie ma najciekawszych wątków. Robbie jest przesłodki, ale w książce był słodkim dodatkiem, a tutaj niemal cały film się wokół niego kręci...
poza tym Georgia jest nudna. okropnie! i jeśli ktoś chce się kłócić, to naprawdę, niech poczyta książki. są durnowate, ale pomysły jakie ma ta dziewczyna i emocjonalność z jaką podchodzi do każdej najmniejszej dupereli (najlepsze są komentarze do osoby wujka i akcje, które odwala jej siostra - swoją drogą w filmie kolejna nudna i nic nie wnosząca postać), są zabójcze.